Agger: To przypomniało mi LM
Poziom hałasu wytwarzanego przez publiczność na Anfield w ostatniej fazie sezonu przypomniał Danielowi Aggerowi wspaniałą atmosferę z gry Liverpoolu w Lidze Mistrzów.
Kibice niesamowicie wspierali the Reds w ostatnich kilkunastu tygodniach, wielokrotnie gromadząc się na kilka godzin przed stadionem, tłumnie witając autokar piłkarzy wjeżdżających pod Anfield.
– Fani byli wspaniali – powiedział Agger po ostatnim meczu sezonu z Newcastle.
– Zaprezentowali najwyższy poziom w ostatnich kilkunastu spotkaniach. Dzięki temu przypomniały mi się stare, dobre czasy i europejskie wieczory w Lidze Mistrzów. Właśnie do tego celu zmierzaliśmy cały czas.
– Jeśli spojrzeć na cały sezon, można wyciągnąć wiele pozytywów. Oczywiście druga pozycja w tabeli, wobec różnych wydarzeń w ostatnich tygodniach jest trochę frustrująca.
– Wiedzieliśmy, że ciężko będzie utrzymać się na szczycie. Myślę, że na starcie sezonu wzięlibyśmy w ciemno drugą lokatę. Wielu zawodników zdobyło bezcenne doświadczenie, co jest niezwykłym pozytywem na przyszłość.
Duński stoper znów zmagał się w tym sezonie z kontuzjami, zaliczając łącznie 23 spotkania we wszystkich rozgrywkach.
– Z osobistego punktu widzenia, to był dla mnie frustrujący sezon z powodu urazów. Nie chodzi o to, że grałem źle, czy coś było nie tak z zespołem, po prostu chodzi o moje problemy zdrowotne.
– Ciężko było potem wrócić do składu, kiedy wygrywaliśmy. Niewiele można wtedy zrobić – podsumował 29-letni obrońca.
Komentarze (4)