BR: Taki jest Liverpool FC

Brendan Rodgers podziękował fanom Liverpoolu z Irlandii, którzy przybyli na mecz zakończony zwycięstwem the Reds 4:0 nad zespołem Shamrock Rovers i który podsumował miniony sezon 2013/2014.

Iago Aspas, Fabio Borini, Martin Kelly oraz Jack Dunn wpisali się na listę strzelców w spotkaniu na Aviva Stadium, na który przybyło ponad 40 tyś. kibiców.

Wynik tego spotkania idealnie podsumował miniony sezon, w którym mogliśmy zobaczyć nie tylko atrakcyjną piłkę, ale również wiele bramek strzelonych przez zespół Rodgersa, który zdołał ich zdobyć ponad 100.

Po końcowym gwizdku spotkania z Shamrock, Rodgers odniósł się do wielkości pasji, jaką darzą ten klub kibice z tego regionu i jego zdaniem podkreśla to jaki szał ogarnął cały świat w związku z Liverpoolem.

– Zadziwia mnie to, że taki klub jak Liverpool potrafi o 17:30 [angielskiego czasu – dop.red.] ściągnąć tyle kibiców.

– Jest to naprawdę nadzwyczajne. To wspaniały klub. Jedną z rzeczy, których dowiedziałem się będąc w tym klubie jest to, że mamy tutaj niesamowitą bazę kibiców i że wyspy brytyjskie są pełne kibiców Liveproolu.

– Jestem naprawdę zadziwiony. Muszę to przyznać. Czy graliśmy na Anfield, czy na wyjeździe, czy gdziekolwiek indziej, wsparcie irlandzkich kibiców było naprawdę nadzwyczajne.

– Kiedy przyjechaliśmy tu w lato, sądziłem że pojawią się głównie kibice Celticu, ale stadion był pełen kibiców Liverpoolu. Jest to wyjątkowe miejsce do gry w pilłkę.

– To było coś wyjątkowego, zawsze przyjemnie jest wrócić do Irlandii. Spędzliśmy tu miłe chwile podczas przygotowań przedsezonowych.

– Od początku do końca meczu było widać reakcje kibiców. Mecz ten był wyjątkowym zakończeniem wspaniałego sezonu a kibice dostali szanse na zobaczenie kilku naszych czołowych graczy oraz naszych młodych piłkarzy, którzy niedługo przebiją się do seniorskiego zespołu.

– To było wspaniałe, a Shamrock Rovers są naprawdę dobrym zespołem, który jest w trakcie swojego sezonu.

Rodgers powołał na spotkanie z Shamrock zespół, który był mieszanką młodych obiecujących zawodników oraz doświadczonych gwiazd takich jak Joe Allen oraz Lucas Leiva, którzy prowadzili drużynę złożoną z takich zawodników jak Jordon Ibe, Rafel Páez czy Brad Smith.

Wicekapitan Liverpoolu Daniel Agger, Philippe Coutinho oraz Martin Škrtel również wyruszli do Irlandii i choć nie wystąpili w meczu, to mieli okazję zaprezentować się przed entuzjastycznym tłumem kibiców.

– Chciałbym w naszym imieniu wszystkich podziękować. Cieszymy się, że mogliśmy tu przyjechać i miejmy nadzieję stworzyć pewnego rodzaju show i pokazać, że szanujemy ten sport.

– Byli z nami zawodnicy, którzy nie byli w pełni sprawni tzn. Coutinho, Daniel Agger i Martin Škrtel. Chcieliśmy jednak okazać szacunek organizatorom I wzieliśmy ich ze sobą i poprosiliśmy, żęby przeszli siępo boisku w trakcie meczu oraz na zewnątrz boiska.

– Jak można było się spodziewać, chłopaki, którzy biorą udział w Mistrzostwach Świata przygotowują się do ważnego turnieju, ale każdy, który mógł grać, pojawił się w tym meczu. Naprawdę doceniamy wasze wsparcie i dziękujemy wam oraz życzymy dobrego lata.