Boss: Jego powrót doda nam jakości
Brendan Rodgers przyznał, że powrót Fabia Boriniego jest dodatkowym wsparciem ataku Liverpoolu. Włoch strzelił ostatnio bramkę dla the Reds w posezonowym meczu sparingowym.
23-latek zgodził się na wypożyczenie do słabszego Sunderlandu w celu zwiększenia regularności występów, a tym samym zdobycia doświadczenia na angielskich boiskach.
Decyzja okazała się owocna dla obu stron. Borini wystąpił w czterdziestu spotkaniach i strzelił dziesięć bramek. Włoch w znaczny sposób przyczynił się do utrzymania Czarnych Kotów i ich awansu do finału Pucharu Ligi.
W tym tygodniu Borini powrócił do zespołu Brendana Rodgersa i podczas środowego meczu sparingowego z Shamrock Rovers był wyróżniającą się postacią. Włoch strzelił drugą bramkę w ostatecznie wygranym 4:0 spotkaniu.
Rodgers był pod wrażeniem dyspozycji Boriniego i nie dziwi się, że Włoch wywarł dobre wrażenie podczas wypożyczenia. Boss widzi przed 23-latkiem świetlaną przyszłość.
– Myślę, że był doskonały. Trudno jednak było odsunąć od składu Daniela Sturridge'a czy Suareza,
– Dla Fabia więc jedyną formą zapewniającą zdobycie doświadczenia było wypożyczenie. Znam go i wiem, że aby udowodnić swoją wartość musi regularnie występować.
– Teraz wraca do nas po rocznej przerwie. Swoją siłą, tempem gry i zdolnością zdobywania bramek może wnieść sporo jakości do naszego składu.
Komentarze (8)
Czyli jak napastnik potrafi strzelać karne to źle ? Ok.
Nie zapominajmy, że Borini grał na skrzydle, a NIE jest skrzydłowym. Jeśli u nas będzie grał na szpicy w parze z Suarezem czy Stu przy kontuzji któregoś, może dawać radę.
Wywnioskowałeś z moich postów, że źle jak napastnik potrafi strzelać karne? No no, czapki z głów. Na maturze był już? :)
Nie mam nic do Boriniego, na ławkę w sam raz. Karne może strzelać nawet Mignolet, do tego nie potrzeba napastnika. Liczę, że coś strzeli jak dostanie szansę, jak nie to przynajmniej niech będzie walczył a nie stąpał jak Aspas czy Moses.