Gerrard: Mogę grać z Lampardem
Kapitan reprezentacji Anglii Steven Gerrard powiedział, że nie ma problemu z tym, żeby na Mistrzostwach Świata w Brazylii grać w środku pola razem z Frankiem Lampardem.
Duet pomocników Gerrard–Lampard jest tematem rozmów na każdym ważniejszym turnieju od kiedy wystąpił on pierwszy raz na Euro 2004.
Grali oni w wielu zespołach reprezentacji Anglii na Mistrzostwach Świata, ale z tego względu, że są bardzo podobnymi zawodnikami, mieli problemy z uzupełnianiem się i wcześniej Fabio Capello, a teraz Roy Hodgson próbują różnych ustawień w środku pola.
Podczas wywiadu przed ostatnim domowym meczem towarzyskim Anglii przeciwko Peru, gwiazdor Liverpoolu był bardzo agresywny.
– Gerrard i Lampard, nie nudzi wam się to, co? – powiedział Gerrard.
– Zgadzam się z Royem i powiedziałem to już wiele razy, że dobrzy zawodnicy mogą ze sobą grać i potrafią się zaadaptować do taktyki menedżera.
– Nie chcemy drużyny złożonej z indywidualności. Jedyny sposób w jaki możemy osiągnąć sukces to przez pracę zespołową i stosowanie się do taktyki menedżera.
Hodgson pochwalił swój 30-osoby zespół, który do tej pory przygotowywał się do występów w Brazylii m.in. w ośrodkach treningowych w Portugalii i St. George’s Park, a Gerrard powtórzył jego słowa.
– Każdy walczy o miejsce w zespole. Szczególnie dobrze poszło młodym zawodnikom i mamy po dwóch piłkarzy na każdą pozycję – powiedział Steven.
– Nie chcę powiedzieć, że jesteśmy rozluźnieni. Jesteśmy skupieni i przygotowani na wszystko.
– To jest Anglia. To grupa zawodników wybranych z Premier League i będziemy grać tak jak tego chce Roy Hodgson i miejmy nadzieję, że osiągniemy sukces.
Komentarze (4)
Dla mie to oczywiste, że skoro u nas w lidze środek pola tak doskonale funkcjonował to mozna śmiało stawiac na duet w środku Gerrard-Henderson i dorzucić treciego- Lampard, Lallana lub Wilshere... No, ale zobaczymy jak t wykombinuje Hodgson. Chyba, że w ogóle postanowi zagrać 4-4-2...