Johnson: Sterling asem w rękawie
Według Glena Johnsona jego kolega z zespołu, Raheem Sterling może być asem w rękawie reprezentacji Anglii na zbliżających się Mistrzostwach Świata w Brazylii, które rozpoczną się za cztery dni.
Młody zawodnik The Reds po obejrzeniu czerwonej kartki w środowym meczu z Ekwadorem opuścił ostatni mecz podczas przygotowań do turnieju, który Anglia zremisowała 0:0 z Hondurasem w upalnym Miami.
Pięć dni przed początkiem zmagań w grupie D, które Anglicy rozpoczną meczem z Włochami w Manaus, rozgorzała debata o tym, czy zawodnicy tacy jak 19-letni Sterling powinni tak szybko dostawać szansę w pierwszym składzie Hodgsona. Do dyskusji włączył się także Johnson, który uważa, że jego kolega z Anfield jest w stanie zabłysnąć nawet na tak wielkim turnieju.
– Mam nadzieję, że dostanie szansę. To byłoby idealne – nie wszyscy wiedzą, do czego jest zdolny, więc byłby trochę lekceważony. To by dało nam bardzo dużo. Oby właśnie tak się stało i oby udowodnił jak jest dobry tym, którzy go nie doceniają.
– Przez cały rok był w dobrej dyspozycji. To młody chłopak, chce się uczyć i będzie jeszcze lepszy.
Johnson to jeden z sześciu piłkarzy ze składu Hodgsona, którzy wystąpili w pierwszym składzie podczas ostatniego meczu Anglii w dużym turnieju – z Włochami na Euro 2012. 29-letni obrońca wierzy, że teraz ich skład jest lepszy i stać ich na więcej.
– Mieliśmy dobrą drużynę, kiedy ostatnio graliśmy z Włochami, ale teraz jesteśmy znacznie silniejsi w ofensywie. Mamy też dużo więcej szybkich zawodników, co również bardzo nam pomoże. Nie sądzę, by Włosi grali wcześniej z Anglią grającą tak jak my teraz. Wcześniej mieliśmy oczywiście dobry skład, ale graliśmy trochę defensywnie. Teraz również musimy o tym pamiętać, ale mamy również dużo więcej opcji w ofensywie i z pewnością nasi rywale będą mieli ręce pełne roboty pod własną bramką.
Komentarze (2)