Henderson: Mamy o co grać
Wtorkowy mecz z Kostaryką będzie ostatnim akcentem dla Anglii w czasie Mistrzostw Świata, jednak według pomocnika Liverpoolu – Jordana Hendersona, Synowie Albionu wciąż mają o co grać.
Porażki 1:2 z Włochami i Urugwajem były dla Trzech Lwów niezwykle bolesne. Mimo obiecującej gry na mundialu, Anglicy zakończą jutro swoją przygodę z turniejem w Brazylii.
Podopieczni Roya Hodgsona zagrają w ostatnim spotkaniu grupy D z niespodziewanie liderującą grupie Kostaryką. Henderson zapewnia, że Anglicy podejdą do tego meczu z maksymalną koncentracją, chcąc godnie pożegnać się z turniejem.
– Będziemy przygotowywać się do tego spotkania w ten sam sposób, jak do dwóch poprzednich konfrontacji. Nie zmienimy nic w swoim podejściu, gdyż ciągle gramy na Mistrzostwach Świata.
– Chcemy wyjść na boisko i zwyciężyć, tak wysoko, jak tylko to będzie możliwe. Oczekujemy wygranej, gdyż nie zamierzamy wracać do kraju bez żadnego triumfu podczas mundialu.
– Zamierzamy wygrać i pokazać się z dobrej strony kibicom, którzy cały czas nas wspierali. Chcemy dać im przynajmniej odrobinę radości w naszym ostatnim meczu.
Henderson przyznał, że w angielskim obozie panuje rozczarowanie wielkiego kalibru, z powodu przedwczesnego odpadnięcia z Mistrzostw Świata.
24-letni piłkarz twierdzi, że Anglicy nie zagrali źle w dwóch pierwszych meczach i z pewnością nie mają powodów do wstydu.
– To oczywiste, że wszyscy jesteśmy rozczarowani, bo tak szybko żegnamy się z tym turniejem. Jasne, że nie mamy powodów do radości, ale trzymamy się razem, staramy się być silni, by godnie zakończyć rywalizację w Brazylii.
– Mistrzostwa Świata są dla nas bardzo przygnębiające. Jestem przekonany, że te momenty będą wracać do naszych głów w przeciągu najbliższych dni, tygodni, a nawet miesięcy.
– Z drugiej strony, co cię nie zabije, to cię wzmocni. Trzeba iść dalej przed siebie i wyciągnąć wnioski z tego doświadczenia w przyszłości.
– Trudno o jakiekolwiek podsumowania. Zdajemy sobie sprawę, że wszyscy w kraju są rozczarowani niepowodzeniem reprezentacji Anglii. Jestem pewien, że pokazaliśmy, że możemy grać dobrze na turnieju wielkiej rangi, grając młodym i perspektywicznym składem.
– Sądzę, że wielu z tych piłkarzy pokazało się z dobrej strony. Mam nadzieję, że razem w przyszłości postaramy się o więcej lepszych wspomnień – podsumował Henderson.
Komentarze (0)