Osób online 1920

Mellor: The Kop pokocha Lallanę


Adam Lallana nie może doczekać się gry przed the Kop w czerwonej koszulce i doświadczenia jedynego w swoim rodzaju dopingu kibiców Liverpoolu - przekonuje jego przyjaciel i były napastnik the Reds, Neil Mellor.

Reprezentant Trzech Lwów pamięta, jak po ostatnim meczu Southampton na Anfield, kibice Czerwonych klaskali Świętym. Drużyna Lallany wygrała tamto spotkanie 1:0.

Mellor przekonuje, że the Kop pokocha nowy numer 20:

- Jest nabuzowany i nie może się doczekać gry dla Liverpoolu. Rozmawiałem z Adamem i pogratulowałem mu transferu na Anfield.

- To mój przyjaciel, grałem przeciwko niemu kilka razy podczas kariery. Czasami spotykamy się poza boiskiem. Adam jest świetnym kolegą.

- To również fantastyczny piłkarz. Kosztował dużo pieniędzy, ale jestem pewien, że Adam udowodni swoją wartość.

- Wiele razy w przeszłości miał szansę odejścia z Southampton, ale zawsze pozostawał im wierny. Wybrał transfer dopiero wtedy, gdy zgłosił się po niego klub grający w Champions League.

- Jest bardzo podekscytowany i nie może się doczekać gry przed the Kop.

- Adam to fantastyczny zawodnik, który potrafi grać na różnych pozycjach. Jego sposób poruszania się jest niesamowity. Świetnie operuje piłką i posiada dużą kreatywność. Czuję się podekscytowany perspektywą oglądania go w koszulce Liverpoolu.

- Wniesie do drużyny sporo jakości. Myślę, że szybko wkomponuje się do zespołu.

- Adam jest zdolny do wielkich rzeczy. Kibice na pewno szybko się przekonają do tego szczerego i pełnego pasji chłopaka.

- Ten transfer jest dla niego wielką sprawą. Adam ma rodzinę, z którą chce się przenieść do Liverpoolu. Jestem pewien, że klub pomoże mu w osiedleniu.

Lallana po raz pierwszy doświadczy niezwykłego wsparcia ze strony kibiców Liverpoolu na całym świecie podczas przygotowań do sezonu.

- Adam jest fanem futbolu preferowanego przez Brandana Rodgersa. Darzy też dużym szacunkiem kibiców, którzy odegrali ogromną rolę w zeszłym sezonie. Na całym świecie ludzie widzieli, jak fani Liverpoolu wspierają swój klub.

- Okej, ostatecznie the Reds nie zdobyli tytułu, ale zachowanie kibiców pokazało, jak niezwykły jest to klub. Ludzie chcą grać dla Liverpoolu.

Los chciał, że już pierwszy mecz w lidze Lallana zagra przeciwko swojemu byłemu klubowi.

- To dość wyjątkowa sytuacja. Nikt nie był w stanie przewidzieć takiego scenariusza.

- Southampton w zeszłym sezonie zagrało wspaniale na Anfield. Święci zasłużyli wtedy na aplauz.

- Myślę, że Lambert i Lallana zdają sobie sprawę z tego, jak duże znaczenie w Liverpoolu ma konkretny styl gry. Na pewno szybko się do niego przystosują.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

AllHailbeforeDalglish 03.07.2014 11:11 #
Widze ten tytuł prawie przy każdym naszym transferze. Duzo miłości musi mieć the Kop w zanadrzu
AgentTomek 03.07.2014 12:16 #
Czy ja wiem. Chyba ostatni transfer, który miało The Kop pokochać, to Mignolet no i wyszła miłość od pierwszego...oficjalnego meczu ;)
1010Arx 03.07.2014 12:20 #
Agencie Tomku o Sakho też był taki tytuł :) Tu na miłość chyba jeszcze trzeba poczekać.
Lyzwa7 03.07.2014 12:39 #
Z Sakho będzie problem, bo posadził Aggera na ławce ;)

Pozostałe aktualności

Heitinga zostanie trenerem Ajaxu  (2)
31.05.2025 13:45, PiotrKukczynski1992, liverpoolfc.com
Mistrzowska kampania oczami Sipke Hulshoffa  (0)
31.05.2025 13:00, Bartolino, liverpoolfc.com
Lijnders dołącza do sztabu Guardioli  (19)
31.05.2025 11:02, Olastank, The Athletic
Wywiad z Frimpongiem po podpisaniu kontraktu  (1)
31.05.2025 04:18, GingerElf, liverpoolfc.com
Frimpong to nie TAA – ale ma swoje atuty  (3)
31.05.2025 01:50, Bartolino, Sky Sports
Poznaj Jeremiego Frimponga - 10 faktów  (0)
30.05.2025 20:36, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Frimpong: Liverpool to inny poziom  (0)
30.05.2025 19:33, Wiktoria18, liverpoolfc.com