Suso: Tournée nam pomoże
Suso jest zachwycony możliwością podróży do Ameryki na przedsezonowe tournée. Jego zdaniem w Ameryce drużyna zadba o przygotowanie kondycyjne.
Listę zespołów, z którymi zmierzy się ekipa Brendana Rodgersa otwiera AS Roma. Mecz odbędzie się na słynnym Fenway Park.
Stamtąd the Reds udadzą się na międzynarodowy turniej, gdzie podejmą Olympiakos, Manchester City i AC Milan.
Suso, który powrócił niedawno z wypożyczenia z Almeríi, jest zdeterminowany, aby zaprezentować swoje umiejętności. Pomocnik Liverpoolu uważa, że podroż przez Atlantyk będzie kontynuacją pracy przed zbliżającym się sezonem Premier League.
– Codziennie ciężko trenujemy. Trening składa się z dwóch sesji – wyjaśnił 20-latek dla LFCTour.com po treningu w Melwood.
– Przed nami trudne mecze w Ameryce, które na pewno pomogą nam lepiej przygotować się do sezonu. Codzienny trening i siłownia są bardzo istotne, lecz rozgrywanie meczów co tydzień jest równie ważne.
– Liverpool zawsze dobrze przepracowuje okres przedsezonowy; dzięki spotkaniom w Ameryce poczynimy postępy.
W sezonie 2012/2013 w karierze Suso nastąpił przełom – rozegrał 20 spotkań dla pierwszej drużyny Liverpoolu. Pomimo tego zdecydował się na wypożyczenie do Almeríi, aby grać regularnie.
Teraz wyczuwa szansę, aby zaimponować Rodgersowi po raz kolejny. Młody zawodnik Liverpoolu jest zdeterminowany, aby codziennie dawać z siebie 100%.
– Trener znajdzie w drużynie miejsce dla tych piłkarzy, którzy są najlepsi. Jeśli ktoś gra dobrze, otrzyma więcej szans – powiedział młody reprezentant Hiszpanii.
– Widzi, jak każdy pracuje podczas porannych i popołudniowych treningów.
– Pragnę grać dla tego klubu. Chciałbym od pierwszych minut zaczynać każdy mecz w barwach Liverpoolu. Chcę zostać tu na wiele lat, ponieważ podoba mi się wszystko związane z tym miastem – kraj, język, wszystko. Jestem szczęśliwy, to jak spełnienie marzeń.
Komentarze (4)
Jeśli Suso podoba się język jakim porozumiewają się mieszkańcy Liverpoolu tzn, że musi mieć poważny problem ze słuchem, przecież to jest jeden wielki bełkot z okropnym akcentem.
Ale co tam, ważne żeby dobrze grał i dawał naszym oczom wiele radości.
LFC UP!!!