Jones: Idzie nowa jakość
Brad Jones, który ma nadzieję na postępującą podczas pobytu w USA integrację drużyny the Reds, jest zadowolony z kompletowanego przez Rodgersa składu.
Udzielając pomeczowego wywiadu wyróżnił on Emre Cana jako tego, który swoje umiejętności i talent pokazuje codziennie na treningach i bardzo dobrze rokuje. Sprawność Adama Lallany i Lazara Markovicia również pozwala sądzić, że będą błyszczeć na boisku.
– Oczywiście chłopcy, którzy dopiero dołączyli do drużyny, musieli pobiegać nieco więcej. Czekamy tylko, kiedy wejdą na swoje najwyższe obroty.
– Na treningach prezentują się świetnie. Wzrok przykuwa zwłaszcza Emre, który swoimi umiejętnościami naprawdę daje nadzieję na przyszłość, a ma przecież tylko dwadzieścia lat. Czuję, że do Liverpoolu przybył zaciąg prezentujący świetną jakość.
Odnosząc się do przegranego po golu w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry meczu, Jones powiedział: – Jeśli pracujesz ciężko przez całe spotkanie, a w ostatniej minucie tracisz bramkę, to zawsze jesteś rozczarowany.
– Ale to tylko okres przygotowawczy. Większy nacisk kładzie się na pracę nad powrotem do formy i zgranie. W meczu z Romą piłkarze sporo przebiegli. Będą dobrze przygotowani na start sezonu.
Komentarze (4)
Jeśli ci chodzi i tego z Nottingham to Karl Darlow
Ludzie, Belgowi potrzebna jest tylko trochę bardziej szczelna defensywa, żeby zaczął się nudzić na meczach i męczył tylko podczas celebracji zdobytych przez naszą ofensywę bramek. Gość i tak nam wyratował w ciul punktów. Typem lidera zwyczajnie nie jest, więc potrzeba aby jakiś obrońca złapał wszystkich za jaja i ustawiał do pionu jak należy.
Co do Jonesa, ma świetną formę gość - wszystkie bramy jakie straciliśmy były zwyczajnie nie do wyjęcia, a i sam popisał się paroma robinsonadami.