BR: Kontrakt Stevena to formalność
Brendan Rodgers powiedział, że nowa umowa dla Stevena Gerrarda jest wyłącznie formalnością. Kapitanowi Liverpoolu przyszłego lata wygasa obecny kontrakt i boss the Reds oczekuje, iż niedługo złoży podpis na nowej, 12-miesięcznej umowie wiążącej go z klubem, informuje James Pearce w piątkowym wydaniu Liverpool Echo.
34-letni piłkarz w zeszłym tygodniu zapowiedział rezygnację z występów w drużynie narodowej, by skupić się na obowiązkach, jakie czekają go w klubie. Według Brendana Rodgersa Gerrard ma wciąż bardzo wiele do zaoferowania w futbolu na najwyższym europejskim poziomie.
– Jestem bardzo szczęśliwy z faktu, że Steven zamierza skoncentrować się na występach w Liverpoolu. Jestem także przekonany, że nowa umowa to kwestia najbliższej przyszłości.
– Stevie jest w naprawdę dobrej formie i sądzę, iż w pewnym momencie to musi się stać.
– Uważam, iż chociażby dla swojego spokoju, będzie chciał załatwić tę sprawę. Nie chcemy pozbywać się piłkarzy, którym niewiele zostało do końca kontraktu.
– Dużo działo się w tej sprawie w klubie tego lata. Jest to kwestia, która na pewno doczeka się rozwiązania.
Gerrard, który zajmuje trzecie miejsce na liście wszech czasów pod względem występów w Liverpoolu (669) w poprzednim sezonie został przekwalifikowany przez menadżera the Reds na pozycję głęboko cofniętego rozgrywającego.
Kapitan Liverpoolu strzelił 13 goli w Premier League i został okrzyknięty przez swojego bossa mianem „najlepiej kontrolującego grę” pomocnika w Europie.
Roczne przedłużenie kontraktu zatrzyma Gerrarda w klubie przynajmniej do 2016 roku, kiedy będzie świętował swoje 36 urodziny.
– Wierzę, że Steven będzie mógł później dalej kontynuować swoje występy. Zawsze to powtarzałem – kontynuuje Rodgers.
– Teraz wobec braku występów w reprezentacji Anglii, łatwiej będzie mu odzyskać świeżość w trakcie sezonu. Sądzę, że będzie miało to bardzo korzystne przełożenie na jego postawę w Liverpoolu.
Tymczasem Pepe Reina trenuje z drużyną w Bostonie, po tym jak zregenerował siły po mundialu i wcześniejszych występach na wypożyczeniu w barwach Napoli.
Hiszpan stanie przed okazją pokazania się w niedzielnym meczu z Olympiakosem w Chicago, który zainauguruje udział Liverpoolu w International Champions Cup.
Szanse Reiny na pozostanie latem w klubie są jednak niewielkie. Simon Mignolet pozostaje numerem 1 w talii Rodgersa, który nie zamierza trzymać na ławce rezerwowych golkipera z tak dużą tygodniówką.
Póki co brakuje ofert za Hiszpana, dlatego też jego przyszłość zostanie raczej rozwiązana w sierpniowym etapie okienka transferowego.
– Pepe powrócił do treningów z zespołem. Powiedział jasno w zeszłym sezonie, jaka jest sytuacja z jego perspektywy.
– Ciężko pracuje w trakcie zajęć i nie mieliśmy jeszcze okazji usiąść i spokojnie porozmawiać. Musimy poczekać i zobaczyć, co przyniosą najbliższe tygodnie – podsumował boss.
James Pearce
Komentarze (2)