Jones: Ubiegły sezon zaprocentuje

Zdaniem Brada Jonesa, poprzedni sezon wywarł na Liverpool niezwykle pozytywny wpływ i zespół z pewnością wiele z tego doświadczenia skorzysta. W osiągnięciu kolejnych celów mają pomóc wzmocnienia, w czym Jones dostrzega kolejny czyniony przez klub postęp.

– W ubiegłym sezonie nasza gra i wyniki sprawiły, że ludzie zaczęli na poważnie traktować nas jako liczącą się siłę w lidze – stwierdził Australijczyk.

– My sobie z tym poradziliśmy i teraz od nas zależy, by iść dalej za ciosem. Wszyscy są podekscytowani przed nadchodzącym sezonem. Nowi oglądali z daleka nasze poczynania. Wspaniale, że klub był w stanie sprawić, by pragnęli do nas dołączyć.

– Dzięki temu pozostali zawodnicy będą jeszcze bardziej zdeterminowani, aby pokazać, na co ich stać.

W przygotowującym się do nowego sezonu składzie znajduje się kilku fachowców od gry w bramce. Pepe Reina i Danny Ward polecieli razem z całym zespołem, z kolei Simon Mignolet właśnie dołączył do drużyny po powrocie z urlopu. I chociaż walka o miejsce będzie zacięta, Jones pragnie skupić się wyłącznie na sobie.

– Koncentruję się tylko na odpowiednim przygotowaniu kondycyjnym, chcę być pewny, że jestem gotów do gry. Wszyscy walczymy o to samo i powrót Pepe nie stanowi jakiejś większej różnicy.

– Mimo że przebywał na wypożyczeniu, miał z nami podpisany kontrakt i był częścią klubu. Pracujemy najlepiej, jak tylko potrafimy i zobaczymy, co się wydarzy.

– Trenujemy równie ciężko, jak w ubiegłym roku, chcemy być bowiem w pełni przygotowani na pierwszy ligowy mecz. W tym sezonie czeka nas więcej spotkań i teraz z tego korzystamy, poszerzając nasz skład.

– Wzmocnili nas utalentowani piłkarze i na pewno bardzo nam to pomoże. Staramy się jak najlepiej przygotować na inaugurację.

The Reds ponownie wzbudzili wielki entuzjazm wśród kibiców i Jones przyznaje, że każdego roku podróże klubu do dalekich krajów dostarczają mu wiele radości.

– W ostatnich latach doświadczyliśmy tego w wielu krajach i nigdy się to nie nudzi. Zawsze miło jest przyjechać do nowego miejsca i przekonać się, jak wielką bazę kibiców posiada ten klub i jakie znaczenie ma dla każdego z nich.

– Jest to dla nas coś wyjątkowego, mamy dzięki temu motywację, by grać jak najlepiej.

– Dobrze jest być z powrotem znajomym miejscu, jakim jest dla nas Boston. Mieliśmy wspaniałe warunki do treningów, bardzo dobry hotel. Chłopakom podobało się ostatnim razem i podobnie jest w tym roku. Włożyliśmy w treningi wiele wysiłku i bólu.

– Dopiero przybyliśmy do Chicago i nie zdążyliśmy jeszcze zobaczyć zbyt wiele. Dobrze jest tu jednak być i doświadczyć czegoś nowego. Gra na takich stadionach umila nam nieco ten okres przygotowawczy.

– Piłkarze chcą grać w wielkich meczach, w których nie każdy klub ma okazję brać udział. Mamy szczęście, że to właśnie my możemy takie spotkania rozgrywać – zakończył.