Origi: Poczekam na okazje do gry
Napastnik Liverpoolu, wypożyczony na obecny sezon do grającego w Ligue 1 Lille, Divock Origi przekonuje, iż jest gotów na cierpliwe oczekiwanie na to, aż jego ciężka praca zaprowadzi go do pierwszego zespołu the Reds.
19-latek, który zwrócił na siebie wielką część uwagi podczas mundialu w Brazylii, przeniósł się do Liverpoolu za 10 milionów funtów, pozostając jednak na jeszcze jeden sezon w matczynym klubie.
Origi, powracając do zespołu na końcu trwającej kampanii, będzie musiał walczyć o miejsce w składzie z Danielem Sturridgem, Rickiem Lambertem raz najnowyszym nabytkiem the Reds, Mario Balotellim.
- W dużych zespołach zawsze występuje konkurencja, jednak granie z wybitnymi zawodnikami wychodzi na dobre, ponieważ można się od nich wiele nauczyć - powiedział Belg reporeterowi stacji Sky Sports.
- Pojadę tam z dużą dozą cierpliwości i chęcią nauczenia się wielu rzeczy od znakomitych piłkarzy, z którymi będą miał okazję tam trenować.
Urodzony w Ostend napastnik przyznał, iż pomimo pierwotnego zainteresowania Tottenhamu czuje, że podjął dobrą decyzję wiążąc swoją przyszłość z Liverpoolem.
- Oczywiście było duże zainteresowania, jednak nie zdziwiło mnie to - powiedział Origi.
- Musiałem w spokoju podjąć dobrą decyzję. Ostatecznie wybrałem Liverpool i nie przeszło mi przez myśl żałowanie tego wyboru.
- Sądzę, że powitali mnie bardzo ciepło. Pokazano mi historię klubu, ich filozofię, co było bardzo interesujące.
- Podsumowując, jestem pewien, że wybrałem najlepszą opcję.
Komentarze (1)