LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 923

Can: Na Anfield mam gęsią skórkę


Emre Can, zapytany o atmosferę panującą na stadionie swojego klubu, z trudem znalazł słowa, by oddać uczucia towarzyszące mu przy okazji gry dla lokalnych kibiców.

- Sądząc po tym, czego już zdążyłem doświadczyć, Anfield to wyjątkowe miejsce - powiedział z uśmiechem w wywiadzie dla oficjalnej strony - Zresztą ze swojej wyjątkowości słynie na całym świecie, o czym nieraz słyszałem zanim zacząłem tu grać.

- Ale rzeczywistość przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Kiedy pierwszy raz wychodziłem na murawę by zmierzyć się z Borussią, dosłownie włosy stanęły mi dęba z emocji. Może nie był to akurat mój najlepszy mecz, ale obiecuję poprawę!

- Już wtedy w tej drużynie zobaczyłem jakość.

Dorzucił również swoje trzy grosze do trwającej od wieków dyskusji na temat tego, który kraj ma najlepszych kibiców i obiekty sportowe: - W Niemczech nie ma jednego nurtu, jedne stadiony są małe, inne ogromne, jedne ciche, a na innych czuć atmosferę sportowych emocji.

- Ale Anfield to coś kompletnie innego. Skaczący i śpiewający kibice, szaliki, dające się wyczuć na odległość wsparcie... To powoduje u mnie gęsią skórkę.

Kiedy Emre nie gra, ćwiczy swój angielski, by aklimatyzacja w nowym otoczeniu przebiegła jeszcze szybciej i pomyślniej. To dla niego wyzwanie, ale na szczęście może liczyć na pomoc ze strony trenera i kolegów z drużyny.

- Najwięcej uczę się przebywając z drużyną. Chciałbym mówić perfekcyjnie jak najszybciej, żeby nie mieć problemów z komunikacją nie tylko na boisku, ale też w życiu prywatnym.

- Najchętniej pogłębiam wiedzę w tak zwanym terenie. Chodzi o to, że idąc chociażby do piekarni i kupując chleb też poznaję nowe zwroty.

- Zawodnicy, których spotkałem w szatni po przeprowadzce do Liverpoolu, poświęcili dla mnie dużo czasu, tak samo trener, z którym często rozmawiam o tym, jak mogę podnieść swoje umiejętności.

- Bardzo doceniam to, że stara się być w kontakcie z piłkarzami. Wyjaśnił mi ze szczegółami, na czym polega wyspiarski futbol, przypomniał o szybkim tempie gry i o tym, że muszę do niego przywyknąć. Te rozmowy bardzo mi pomogły.

Jak najlepiej skontaktować się z gwiazdą w dzisiejszych czasach? Oczywiście przez media społecznościowe: - Jestem dość aktywny na Facebooku i Instagramie, czytam często komentarze, które zostawiają tam kibice.

- Ale wyjątkowo miłe są sytuacje, w których fani podchodzą do mnie na ulicy i pytają, co u mnie słychać. Całe to miasto żyje futbolem.

Emre wyjaśnił również, dlaczego zdecydował się na grę z numerem noszonym kiedyś przez legendę Liverpoolu Jamiego Carraghera.

- To niesamowity piłkarz. Po prostu kiedyś też chciałbym zostać tak wielkim zawodnikiem w Liverpoolu, stąd numer 23 na moich plecach.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

antistar 07.09.2014 11:01 #
ja gęsią skórkę mam najczęściej na...rękach, ale na Anfield też spoko ;)
Noodles 07.09.2014 11:38 #
Mam nadzieję, że będzie dostawał coraz więcej szans, bo facet jest świetny.

Pozostałe aktualności

Oficjalnie: Nowe domowe koszulki na sezon 2024/25!  (0)
02.05.2024 09:39, Zalewsky, liverpoolfc.com
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (0)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (12)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com