LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 835

Adam: Powtórzmy występ ze Spurs


W czasie gdy Liverpool demolował Tottenham w sierpniowym meczu na White Hart Lane, Adam Lallana siedział na trybunach. Dziś jednak zamierza odegrać ważną rolę w wyjazdowym meczu z West Hamem United na Upton Park.

Reprezentant Anglii chce wymazać z pamięci swój frustrujący debiut z Aston Villą i pomóc Liverpoolowi powrócić na zwycięski szlak w rozgrywkach Barclays Premier League.

Lallana nie mógł zaprezentować się w klubie wcześniej, niż w meczu z Aston Villą, z powodu kontuzji kolana, której nabawił się podczas letniego tournee po Stanach Zjednoczonych.

Uraz nie pozwolił 26-latkowi na wzięcie udziału w pierwszych trzech meczach ligowej kampanii, wśród których znalazło się wyjazdowe zwycięstwo 3-0 nad Tottenhamem.

Adam zagrał na Anfield dwa razy, w meczach z Aston Villą i Ludogorcem Razgrad. Anglik jest już teraz w pełni sił i ma zamiar pomóc drużynie w osiąganiu takich rezultatów, jak ten z Tottenhamem.

- Z Tottenhamem zagraliśmy świetnie. Miałem okazję być na trybunach i widzieć to zwycięstwo na własne oczy. Taka gra z pewnością dałaby nam szansę na osiągnięcie dobrego wyniku z West Hamem - powiedział Lallana.

- Gospodarze na pewno nie będą chcieć przegrać trzeciego meczu na własnym stadionie z rzędu i będą dawać z siebie wszystko. My jednak również jesteśmy przygotowani do walki. W końcu chcemy zakończyć sezon na szczytowych miejscach tabeli.

- Jeśli chcemy tego dokonać, to musimy wygrywać takie mecze. To spotkanie będzie dla nas dużym testem, jednak jesteśmy pewni siebie.

- Gdy przegrywasz mecz, to bardzo ważnym jest osiągnięcie zwycięstwa w kolejnym spotkaniu. Wygrana w spotkaniu Ligi Mistrzów dodała nam dużo sił i wiary we własne umiejętności, co będzie dla nas bardzo pomocne.

Upton Park ma szczególne znaczenie dla Adama Lallany. To właśnie tam Anglik zdobył swoją pierwszą bramkę w Premier League.

- To było dobrych kilka lat temu, jak ten czas szybko upływa! Southampton przegrało to spotkanie 4-1, więc mimo wszystko był to dla mnie rozczarowujący dzień. Ten mecz jest kolejnym dowodem na to, że Upton Park jest trudnym gruntem dla przyjezdnych.

- Tam nigdy nie było łatwo. W każdym meczu, jaki sobie przypominam, miałem duże trudności w grze z Młotami na ich podwórku. Dzisiejszy mecz również nie będzie spacerkiem.

- Mają świetnych fanów i zawsze grają twardy, fizyczny futbol. Będzie ciężko, jednak uważam, że jeśli będziemy grać na miarę naszych możliwości, to jesteśmy w stanie wywieźć 3 punkty.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

RK23 20.09.2014 12:17 #
Wierzę w Ciebie Adaś, ale musisz być cierpliwy i zagrać ze dwa mecze wchodząc w 65-70 minucie. Jak wszystko będzie ładnie fajnie to pierwszy skład stoi otwartymi drzwiami.
mrocznystefan 20.09.2014 17:05 #
Ale się nasz gwiazdorek ostatnio rozgadał. Adaś ty zacznij grać, a nie pie... .

Pozostałe aktualności

Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (14)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (0)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (11)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com