Song: To świetny początek
Alex Song nie mógł prosić o więcej w debiucie dla West Hamu na stadionie Upton Park. Kameruński pomocnik pomógł Młotom w odniesieniu zaskakującego zwycięstwa w niedzielę, kiedy to jego klub wygrał u siebie z Liverpoolem 3:1.
Song był kluczową postacią Młotów. Drużyna Sama Allardyce'a zaskoczyła Liverpool mocnym początkiem i po siedmiu minutach prowadziła już 2:0. Po przerwie the Reds udało się zmniejszyć rozmiary porażki, ale w końcówce West Ham dorzucił jeszcze jedną bramkę i zwyciężył drużynę z Anfield 3:1.
Zwycięstwo z Liverpoolem było pierwszym odniesionym u siebie w sezonie 2014/20150. Song wierzy, że jego zespół stać na więcej.
– To był dla mnie świetny debiut – powiedział pomocnik Młotów. – Uważam, że w sobotę zespół pokazał charakter.
– Każdy dał z siebie wszystko. Teraz jesteśmy szczęśliwi i z radością spoglądamy w przyszłość, na spotkanie z Manchesterem United.
– Łatwo zaobserwować, że trener dokonał dobrych zmian. Musimy ciężko pracować. Mamy przed sobą kilka spotkań i musimy się cały czas zgrywać, ale jesteśmy pełni optymizmu.
Młoty stworzyły kilka dogodnych sytuacji po zwiększeniu przewagi w pierwszych minutach spotkania. Ponadto pokazali się z dobrej strony w formacji defensywnej, więc Song całościowo docenił poczynania swojego nowego zespołu.
– Liverpoolowi udało się zdobyć bramkę na 1:2, ale to my kontrolowaliśmy spotkanie. Pokazaliśmy charakter i w końcówce udało nam się dobić rywali.
– To pokazuje, jak ciężko pracujemy poprawiając nasze nastawienie obronne każdego dnia, ale także to, że potrafimy atakować. Musimy ciągle pracować – dodał Song.
– Czuję się świetnie i dobrze mi tutaj [w Londynie – przyp. red.]. Kibice i koledzy z drużyny są fantastyczni.
– Potrzebuję kilku spotkań do pełnego zaaklimatyzowania i wtedy będę w stanie pomóc drużynie jeszcze bardziej, niż to mi się udało w sobotę. Zagrałem 60 minut i był to owocny czas na boisku – zakończył reprezentant Kamerunu.
Komentarze (0)