LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 964

Mignolet: To nie mój pierwszy karny


Kiedy Simon Mignolet przeszedł wczoraj drogę z linii bramkowej na jedenasty metr boiska i obrócił się twarzą do the Kop, nie była to dla niego zupełnie nowa rola. Po tym, jak każdy z zawodników Liverpoolu wykonał rzut karny przeciwko Middlesbrough, cała odpowiedzialność spadła na belgijskiego bramkarza.

Czekając na gwizdek sędziego, w głowie Mignolet na pewno powróciły wspomnienia, gdy w kwietniu 2009 roku ostatni raz strzelał rzut karny.

Sint-Truiden, ówczesna drużyna Mignolet, grała mecz z Ronse w drugiej lidze belgijskiej. Kiedy w 88. minucie sędzia wskazał na jedenasty metr boiska, bramkarz podwyższył wynik meczu. Jego zespół wygrał aż 5:1.

Strzał Belga został obroniony, lecz dobitka okazała się już skuteczna.

Pięć lat później Mignolet pewnie wykonał rzut karny, pokonując Jamala Blackmana.

– Konkurs rzutów karnych zajął nam dłużej niż przewidywaliśmy – powiedział Mignolet dla liverpoolfc.com. – Mecz również trwał zbyt długo, ale jesteśmy w kolejnej rundzie i to jest najważniejsze.

– Podczas rzutów karnych należy w pełni pozostać skoncentrowanym. Na szczęście każdy z nas dobrze poradził sobie z tym zadaniem, łącznie ze mną!

– Już raz strzelałem jedenastkę, kiedy grałem w Belgii. Wygraliśmy wtedy 5:1. Wczoraj jednak po raz pierwszy trafiłem prosto do siatki.

– Podszedłem do tego jak każdy inny. Chciałem trafić w światło bramki, dodając przy tym trochę siły. Bramkarz nie wyczuł moich intencji, więc jestem zadowolony. Najważniejsze, że jesteśmy w kolejnej rundzie.

Simon Mignolet nie zdołał obronić rzutu karnego strzelanego przez Patricka Bamforda w ostatniej minucie dogrywki. Po bramkach strzelonych przez Rossitiera oraz Suso wydawało się, że mecz zakończy się wynikiem 2:1.

W konkursie rzutów karnych oglądaliśmy prawie 30 strzałów z jedenastego metra; piłkarze Boro dwukrotnie nie zdołali pokonać Mignoleta i to Liverpool świętował zwycięstwo 14:13.

– Wyszliśmy na prowadzenie, lecz niestety przeciwnicy zdołali wyrównać – powiedział bramkarz. – W dogrywce również prowadziliśmy, lecz wtedy sędzia podyktował rzut karny [po faulu Kolo Touré na Bamfordzie – przyp. red.].

– Każdy piłkarz walczył do ostatniej minuty. Byliśmy skoncentrowani przez cały mecz. Najważniejszą rzeczą w meczach pucharowych jest awans do kolejnej rundy i nam to się udało.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

silver7 24.09.2014 12:25 #
Tak , tak każdy walczył i pełna koncentracja i stąd konkurs jedenastek. Jarajcie tam dalej razem z Bredziem i pieprzcie nadal głupoty, zamiast brać się w garść i naprawdę pokazywać to na boisku.
lokiec 24.09.2014 16:17 #
Mignolet na 16 karnych obronił jeden.... zatem zachwyt z poprzedniego sezonu, gdy uratował nam dupę w pierwszym meczu i kilka osób mówiło o nim jak o królu jedenastek jest bezzasadne... A to jak kopnął piłkę, gdy sam miał ją wykonywać przypominało mi strzał Fowlera w meczu charytatywnym, gdy miał przewiązane oczy opaską.... Nie rozumiem też głosowania na Lallanę jako zawodnika meczu. To, że próbuje kiwać jak Krystyna za każdym razem gdy ma piłkę nie czyni go dobrym zawodnikiem... wielokrotnie ją tracił albo marnował czas mogąc podać do lepiej ustawionego kolegi.Pierwszą połowę miał niezła. Drugą dużo słabszą.
Davvid8 24.09.2014 16:51 #
Jestem niemal pewien, że jakbym na bramce postawił wczoraj Motiego to wybronilby więcej niż Mignolet. Wczoraj nie błysnął ani na lini przy strzale na 1:1 (z WHU zresztą też) ani przy karnych, inaczej mówiąc jego jedyne walory podkreślane przez jego zwolenników diabli wzięli. Równie przekonany jestem, że gdyby był pewniejszy bramkarz to i obrona grałaby lepiej. Zlekceważył klub w lecie transfer bramkarza i to był błąd. Oby ten Valdes przyszdł.
YoSoyRojo 24.09.2014 19:03 #
Liverpool ma najgorszego bramkarza w lidze a pewnie wiekszosc duzyn z Championship ma lepszego.
Asahi 24.09.2014 19:21 #
Pójdę dalej, powiem, że Liverpool ma najgorszego bramkarza na świecie! Kto pójdzie dalej?
silver7 24.09.2014 19:30 #
Dalej już się nie da. Priorytety na zime to - bramkarz, pomocnik oraz kreatywny, ruchliwy napastnik.

Pozostałe aktualności

Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (0)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (1)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (12)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com