Henderson: Krok naprzód
Wicekapitan Liverpoolu, Jordan Henderson, powtórzył słowa menedżera i kapitana, którzy mówili, iż występ the Reds w zremisowanych 1:1 derbach Merseyside może świadczyć o poczynionych postępach.
Gospodarze tworzyli wiele szans w 223. meczu z Evertonem i imponowali pressingiem, szybkimi kontrami i bezpośrednim podejściem, które dawały tak wiele radości w zeszłej kampanii.
Wspaniały wykonany rzut wolny Stevena Gerrarda dał Czerwonym prowadzenie w 65. minucie, a przewagę mógł podwoić Mario Balotelli, ale chwilę później trafił w poprzeczkę.
Jednobramkowa przewaga okazała się jednak niewystarczająca. W doliczonym czasie gry Phil Jagielka doskoczył do bezpańskiej piłki i skierował ją tak, że nie można było jej zatrzymać, w górny róg bramki przed the Kop.
Wszyscy w Liverpoolu byli w szoku. Zwycięstwo, które niewątpliwie podniosłoby pewność siebie, zostało zabrane. Ale Henderson jest jednym z tych, którzy szukają pozytywów w tym występie.
– Myślę, że zdominowaliśmy mecz i powinniśmy wygrać – powiedział pomocnik dziennikarzom oficjalnej strony. – To piłka nożna. Takie sytuacje będą się zdarzać. Trzeba dalej robić swoje i liczy się reakcja w następnym spotkaniu.
– Graliśmy na wyższym poziomie, można powiedzieć, że na naszym poziomie. Byliśmy bardziej intensywni i mocniej napieraliśmy na piłkę.
– Szybciej odzyskiwaliśmy piłkę i płynniej szliśmy naprzód. Jeśli chodzi o występ, możemy być zadowoleni. Jesteśmy jednak rozczarowani, że nie zgarnęliśmy trzech punktów.
– Potrzebujemy jeszcze czasu, żeby dojść tam, gdzie chcemy być, ale dzisiaj zrobiliśmy krok we właściwym kierunku, jeśli chodzi o jakość występu. Od początku do końca chłopaki dawali z siebie wszystko i zasłużyliśmy na wygraną.
Adam Lallana został wybrany na gracza meczu przez kibiców na Twitterze. Przez 90 minut nękał obronę Evertonu i prezentował swoje możliwości ofensywne.
Numer 20 nadal dochodzi do pełnej sprawności po długiej kontuzji. Henderson, podobnie jak większość ludzi związanych z Liverpoolem, był bardzo zadowolony z sobotniego występu Anglika.
– Adam był genialny – powiedział. – Działał na pełnych obrotach przez 90 minut, szukał wolnego miejsca i można powiedzieć, że jest świetnym piłkarzem.
– Był fenomenalny. Wygląda na to, że doszedł do formy meczowej, więc może zachowa dobrą dyspozycję i będzie dalej imponował.
Komentarze (5)