Raheem: Dobre rezultaty przyjdą
Raheem Sterling jest pewny, że Liverpool wróci na właściwe tory w najbliższym czasie. The Reds przerwali niechlubną passę 4 przegranych z rzędu. Wczoraj w Sofii zremisowali z debiutującym w rozgrywkach Ligi Mistrzów Łudogorcem Razgrad 2:2.
Sterling wraz z kolegami z drużyny liczyli na komplet punktów po meczu w Sofii. Dwie minuty przed końcem spotkania Georgi Terziew zdobył bramkę wyrównującą i the Reds wywieźli tylko punkt z Bułgarii.
Mecz od początku nie układał się po myśli drużyny Brendana Rodgersa. Już w trzeciej minucie spotkania bramkę zdobył Dani Abalo. Pięć minut później wyrównał Lambert, a w 37. minucie meczu podanie Sterlinga na bramkę zamienił Jordan Henderson. The Reds próbowali kraść czas, aby wywieźć zwycięstwo, ale dekoncentracja szeregów obronnych Liverpoolu kosztowała stratę dwóch punktów.
Takie rozstrzygnięcie oznacza, że Liverpool o awans do kolejnej fazy rozgrywek powalczy u siebie w bezpośrednim pojedynku z FC Basel, z którym na wyjeździe przegrał 0:1 po golu Marca Strellera. Sterling jest pewny, że drużyna zaprezentuje się tak, jakby to był mecz o finał.
– Oczywiście, jesteśmy rozczarowani, że nie udało się wygrać w Sofii – powiedział młody zawodnik Liverpoolu. – Przed nami spotkanie z Basel u siebie. Będzie to dobra okazja, aby zaprezentować nasz prawdziwy styl gry.
– Kluczem będzie gra takiego footballu, jaki wiemy, że możemy zaprezentować, a dobre rezultaty przyjdą. W meczu takim jak z Łudogorcem bardzo ważne są ostatnie minuty – przytrzymanie piłki, długie rozgrywanie, aby wywieźć komplet punktów. Wczoraj zawiedliśmy na tym polu.
– Chcemy się zakwalifikować do kolejnej rundy i myślę, że nadal jesteśmy na dobrej pozycji wyjściowej. Na spotkanie z Basel wyjdziemy pełni energii z myślą, że wygramy i zakwalifikujemy się do fazy pucharowej – zakończył Raheem Sterling.
Komentarze (9)
(turu-rum-ruru-rum)
Ważne są zwycięstwa na które CZEKAMY...
Ilekroć oni deklarują, że będzie poprawa jest jeszcze większy piach. Może lepiej zamiast tracić czas na wywiady, wypadałoby wziąć ekstra godziny treningu?