Henderson: Dam z siebie wszystko

Jordan Henderson jest gotów poświęcić wszystko, by dalej rozwijać się w czerwonej koszulce Liverpoolu. Jego dotychczasowa podróż zawiodła go do pozycji wicekapitana zespołu w zaledwie cztery sezony obecności w klubie.

Pomocnik przybył do Merseyside latem 2011 roku. Talent numeru 14 zaczął jednak prawdziwie rozkwitać w zeszłej kampanii, kiedy udowodnił, że stał się integralną częścią The Reds w ich rajdzie na drugie miejsce Barclays Premier League.

Jego energia i taktyczna świadomość były najważniejszymi cechami, które sprawiły, że Henderson regularnie był desygnowany do gry przez Brendana Rodgersa. W tym czasie wzrosła również jego zdolność do podtrzymania woli walki w zespole i zaczął również odnajdywać drogę do bramki rywala.

Rozwój Anglika doprowadził do tego, że po występie na Mistrzostwach Świata w Brazylii, w pierwszych tygodniach sezonu 2014/2015, został wybrany nowym zastępcą Stevena Gerrarda w obowiązkach kapitańskich.

Od tego momentu 24-latek miał przywilej trzykrotnie wyprowadzić The Reds na murawę boiska z opaską kapitana na ramieniu. Między innymi w starciach ze Stoke City i Sunderlandem na Anfield.

- To był i jest dla mnie wielki zaszczyt - powiedział Henderson w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu.

- Oczywiście wiem, że jest tylko jeden kapitan. To Stevie jest naszym liderem i przykładem do naśladowania. Zawsze powtarzałem, że jest prawdopodobnie najlepszym kapitanem w całym świecie piłki nożnej. Wszyscy go podziwiają.

- Czuję, że nauczyłem się od niego bardzo dużo. Wciąż się uczę od Steviego, na boisku i poza nim. Jako wicekapitan, staram się go wspierać kiedykolwiek tego potrzebuje.

- Nie jestem w klubie od dawna, ale wiem, że jeszcze wiele przede mną. Mam nadzieję, że w przyszłości będę miał ogromny wpływ na zespół, mam jednak świadomość, że wciąż mam przed sobą dużo pracy. Dam z siebie wszystko, żeby to osiągnąć.