Toure: Musimy dać z siebie wszystko
Obrońca Liverpoolu doskonale zdaje sobie sprawę, jak w Anglii ważne są mecze z największymi rywalami. Dlatego nalega, aby każdy pokazał dzisiaj charakter i walczył z całych sił o uzyskanie dobrego rezultatu.
W piątkowy wieczór Iworyjczyk został nagrodzony przez sponsora The Reds, jako najlepszy piłkarz listopada. Rodgers przyznał później, że Kolo wrócił już do zdrowia i uda się z resztą drużyny na Old Trafford.
Toure nie mógł wystąpić we wtorkowym spotkaniu Ligi Mistrzów, z powodu urazu pachwiny. W dwóch wcześniejszych meczach obrońca spisywał się bez zarzutu, walnie przyczyniając się do zachowania czystego konta.
33-latek nie wyszedł na boisko podczas ostatniej wizyty na Old Trafford, z której The Reds przywieźli komplet punktów, aplikując Czerwonym Diabłom trzy bramki. Miał on jednak udział we wcześniejszym triumfie nad odwiecznym rywalem.
Toure zna smak pojedynków takich jak dzisiejszy. Występując wcześniej w barwach Arsenalu i Manchesteru City, miał okazję przekonać się na własnej skórze, ile mecze tej wagi znaczą dla kibiców. Obrońca z pewnością ma doświadczenie i wiedzę potrzebną do odniesienia zwycięstwa, kiedy atmosfera na boisku przekracza granice.
- Rywalizacja Liverpoolu z Manchesterem United jest ogromna. Przed nami wyjątkowy mecz, w którym musimy dać z siebie maksimum. Nie mogę się go doczekać.
- Drużyna spisuje się coraz lepiej w lidze. Musimy dołożyć wszelkich starań, żeby kontynuować progres. Walczyć, ciężko pracować i dawać z siebie wszystko na boisku.
- Rozgrywki ligowe w Anglii nigdy nie należały do łatwych. Chcąc zajmować miejsce w czołówce, trzeba być przygotowanym na pokonywanie rywali, na ich własnym terenie.
- W ubiegłym sezonie wychodziło nam to bardzo dobrze. Dziś musimy wyjść na boisko nastawieni na ciężką pracę i walkę o trzy punkty. Pragniemy ich z całego serca i dołożymy wszelkich starań, żeby je zdobyć.
Komentarze (0)