Rodgers: Jordan może być liderem
Brendan Rodgers wierzy, że Jordan Henderson posiada wszystkie niezbędne atrybuty, by zostać liderem Liverpoolu, po tym jak Steven Gerrard zakończy swoją niezwykłą karierę na Anfield.
W piątek Gerrard ogłosił, że następne pięć miesięcy będzie jego ostatnimi w barwach The Reds. Ikona klubu będzie szukać nowych piłkarskich wyzwań za wielką wodą.
Rodgers udzielił ostatnio obszernego wywiadu, w którym wspomniał o ogromnym talencie Gerrarda i niezłamanej więzi, która łączy go z klubem. Więzi, która została wykuta na długo przed debiutem młodego Scousera w pierwszym zespole.
Menedżer jest jednak zdeterminowany, by patrzeć w przyszłość i już teraz rozgląda się za nowymi liderami w swoim składzie. Wyzwał również piłkarzy, żeby odważnie podeszli do nowej sytuacji.
Henderson, ogłoszony wicekapitanem we wrześniu, po tym jak udowodnił swój rozwój i z piłkarza nieprzydatnego stał się zawodnikiem ważnym dla zespołu, jest teraz najlepszym celem poszukiwań Rodgersa.
Irlandczyk z Północy przyznał, że przypisanie 24-latkowi roli ucznia Gerrarda miało pomóc numerowi 14 rozwinąć umiejętności przywódcze.
- To był jeden z powodów, dla których mianowałem go wicekapitanem - powiedział Rodgers dziennikarzom zgromadzonym w Melwood.
- Wiedziałem, że nie ma lepszego kapitana, od którego można się uczyć, niż Stevie.
- Moim zamysłem było, żeby zobaczył Stevena jako wspaniały przykład. Jako wicekapitan był w uprzywilejowanej pozycji, by obserwować Gerrarda. Jak się zachowuje i pracuje na boisku, a także poza nim.
- Kiedy nadejdzie moment, w którym Steven nas opuści, będziemy mieli zawodnika, który oczywiście jest innym typem piłkarza, ale który jednocześnie oferuje mądrość i wiedzę zebraną prze wszystkie lata tu spędzone.
- Jestem pewien, że Henderson potrafi tego dokonać i sprostać temu zadaniu. W pewnej części już to robi, a także wciąż uczy się od Stevena.
- Przywódca musi zostać wybrany przez skład. Poczułem to nie raz, nawet kiedy Steven nie był w wyjściowym składzie, piłkarze w trudnych chwilach szukają swojego lidera, patrzą w stronę ławki i czekają, aż Steven wejdzie na boisko, by ich poprowadzić.
- Teraz jest wspaniała okazja dla innych zawodników, żeby wystąpić przed szereg i się pokazać. Z końcem sezonu, Gerrarda już nie będzie, więc liczę na resztę piłkarzy, że nie stchórzy.
Menedżer pochwalił również Raheema Sterlinga za zdobycie nagrody Europejskiego "Złotego chłopca" i zaznaczył, że były podopieczny Akademii rozwija się z każdym meczem jeszcze bardziej.
- Mamy zawodników, którzy bardzo chcą być jeszcze lepsi jako piłkarze i liderzy, to sprawia im radość. Nawet w młodym Raheemie Sterlingu można dostrzec rozwijające się umiejętności przywódcze.
- To jest dzieciak, który wciąż poprawia swoją grę. Wygrał nagrodę dla najlepszego europejskiego młodego zawodnika w zeszłym roku. W najbliższych latach zobaczycie jak dalej idzie naprzód i staje się światowej klasy zawodnikiem.
- Mamy wystarczającą liczbę liderów w naszej szatni, którzy pokażą swoje zdolności, kiedy przyjdzie odpowiedni moment. Ich ciągły rozwój pozwoli nam odnosić sukcesy.
Komentarze (4)