Touré: Mario jest w trudnej sytuacji
W udzielonym przed sparingiem ze Szwecją wywiadzie, Kolo Touré wyznał, że Mario Balotelli przechodzi ciężki okres w klubie, w związku z czym stara się pomóc mu sobie z tym poradzić.
Odkąd Balotelli przeniósł się w letnim okienku z Milanu do Liverpoolu, nie zdobył jeszcze w Premier League ani jednej bramki. Skutkiem tego jest to, że większość czasu aktualnie spędza siedząc na ławce rezerwowych. Według Touré, posucha bramkowa zaburzyła jego pewność siebie, lecz wciąż posiada umiejętności, aby stać się świetnym.
– Balotelli jest graczem klasy światowej, lecz oczywiste jest to, że ostatni okres jest dla niego ciężki.
– Staram się mu pomóc, dużo z nim rozmawiając. Wszyscy wiedzą, że jest dobrym piłkarzem. Napastnicy muszą strzelać bramki, z tego żyją. Kiedy ich nie strzelają, wpływa to negatywnie na ich pewność siebie, a wiadomo – u napastnika pewność siebie jest kluczowa.
Touré wypowiedział się również o ostatniej formie Liverpoolu, która znacząco się poprawiła.
– Wszystko wygląda teraz lepiej. Mam nadzieję, że uda nam się podążać tą ścieżką. Sądzę, że rozwinęliśmy się jako drużyna.
Nasz stoper przebywa aktualnie na Pucharze Narodów Afryki z zamiarem zdobycia trofeum. Prawdopodobnie będzie to ostatni międzynarodowy turniej, w którym zagra.
– Jesteśmy tu po to, by wygrać te rozgrywki i mamy taką możliwość pomimo tego, że będzie ciężko. To jest moja ostatnia szansa, aby to osiągnąć i chcę ją wykorzystać.
Komentarze (9)
I ta dobra dusza o zgniłym jabłku mówi.
http://www.lfc.pl/57180/rodgers-balotelli-nie-pasuje-do-nas
Szkoda że Lovrenowi nie powiedział "Chcesz grać? Zapierdalaj" Balotellego się gnoi dla zasady ;)
Rozbawiłeś mnie. Czyli co? Balotelli nie jest waleczny, bo ja widziałem że się stara bardziej niż Borini i Lambert razem wzięci. Na temat Lovrena i "kilku błędów" oraz "Niesamowicie dużo wygranych pojedynków główkowych" nie będę się wypowiadał, bo ręce załamałem.