Werner: Idziemy w dobrym kierunku

Tom Werner wierzy, że porywające zwycięstwo nad Tottenhamem Hotspur jest doskonałym dowodem na to, że klub zmierza w dobrym kierunku. Prezes the Reds i John Henry byli obecni na wtorkowym meczu, by wspólnie oglądać zwycięstwo ekipy Rodgersa.

Mimo dwukrotnego doprowadzenia do remisu trzy punkty zostały na Anfield dzięki bramce Maria Balotellego w 83. minucie.

Wynik tego spotkania zawęził różnicę między zespołami w wyścigu o miejsce w pierwszej czwórce na koniec sezonu i pomógł utrzymać drużynie niezwykle imponującą formę.

Zespół Brendana Rodgersa przegrał zaledwie dwukrotnie w ostatnich 21 potyczkach we wszystkich rozgrywkach, co daje Wernerowi powody do optymizmu na przyszłość.

– Zwycięstwo nad Tottenhamem było eksytujące. Wygrana jest dla nas bardzo ważna – powiedział Werner dla Liverpool Echo.

– Wiemy, że zespół pokazał serce i duszę i byliśmy bardzo szczęśliwi. Jesteśmy zadowoleni z postępów, których klub dokonał w ostatnim czasie.

– Oczywiście ostatni sezon był dla nas bardzo ekscytujący, ale wiedzieliśmy, że to będzie wyzwanie zastąpić nie tylko Luisa Suáreza, ale też wprowadzić graczy, którzy dopiero muszą się przystosować do życia w Liverpoolu.

– Byliśmy rozczarowani kontuzjami Daniela Sturridge’a, które spowodowały, że początek sezonu nie był taki, jakiego oczekiwaliśmy.

– Myślę jednak, że klub był naprawdę zjednoczony. Wydaje mi się, że atakujący styl Brendana Rodgersa podoba się fanom.

– Jeśli spojrzymy teraz na tabelę – naprawdę nie chcę za daleko odbiegać – mamy tylko pięć punktów straty do trzeciego miejsca, które okupuje Manchester United i cztery punkty do ekipy z Southampton.

– Myślę, że jesteśmy ambitni i jestem optymistą, jeśli chodzi o kontynuację dobrej gry.

– Daję wielki kredyt zaufania Brendanowi za to, co zrobił. Musimy patrzeć nie tylko na pojedyncze wyniki co tydzień, ale również pozytywny kierunek w jakim klub zmierza.

Poza boiskiem, przebudowa trybuny Main Stand jest w toku, co doda 8500 dodatkowych miejsc i zwiększy pojemność stadionu do około 54000 miejsc.

W tym temacie Werner wyjaśnił jego osobisty interes w to, aby połączyć rozwój klubu z jego bogatą historią.

– Jesteśmy bardzo ambitni i przyszedł czas na wielkie wyzwanie, aby zrobić to, o czym mówiło się od dawna.

– Rozbudowujemy stadion i część naszego zobowiązania wobec fanów, to zapewnić, że zostawimy klub w lepszym stanie, niż go przejęliśmy.

– Jesteśmy bardzo dumni z postępu, który zrobiliśmy. Byłem szczególnie zaangażowany w to, żeby skupić się na oryginalności stadionu.

– Mamy projektantów, którzy pracowali z historykiem, żeby zachować bogatą historię Liverpoolu, jak i również mamy fotografie z wielu innych obiektów.

– Mamy zdjęcia doków i ratusza. Chcemy upewnić się, że gdy ludzie tu przybędą za jakiś czas, to zobaczą nie tylko współczesne udogodnienia i zmiany, ale również przypomną sobie, że jesteśmy częścią historii i tradycji, która sięga XIX wieku.

– To bardzo ważne dla nas, żeby uwzględnić historię, podczas pracy nad projektem. John i ja zrobiliśmy wiele zmian w ciągu ostatniego tygodnia.

– Rozmawialiśmy nawet o tonacji kolorystycznej, cegle oraz uczuciach jakie towarzyszą podczas wejścia na stadion.

– To dla mnie bardzo ważne, aby fani, gdy wejdą na nową trybunę Main Stand byli zadowoleni i spokojni, że nie jest to tylko nowy obiekt, ale również przypomną sobie o naszej bogatej historii.