LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1106

S’ton – Liverpool: Przegląd prasy


Prezentujemy Państwu najświeższy przegląd prasy po wygranym meczu z drużyną Southampton, w którym kilku czołowych dziennikarzy z całego kraju wypowiada się na temat minionego spotkania.

Dave Kidd z Daily Mirror stwierdził, że forma Liverpoolu w obecnym sezonie przeżyła niespodziewany obrót sytuacji porównując go do tego historycznego ze Stambułu.

– W tym tygodniu the Reds powrócą do Stambułu na stadion Ataturka, dekadę po tym jak dokonali najlepszego powrotu do gry w historii.

– Jeśli jednak opisać cały sezon Liverpoolu, można powiedzieć, że jest niczym wspaniałe powstanie z popiołów.

– Podopieczni Brendana Rodgersa wygrali ten „sześciopunktowy” mecz walcząc o udział w Lidze Mistrzów z wielką dozą szczęścia i bardzo możliwe, że w tym wszystkim pomogła im nieudolność sędziującego tego spotkanie Kevina Frienda, który nie podyktował dwóch rzutów karnych dla Southampton w przeciągu pierwszych czterech minut spotkania.

– Jednak Liverpool zwraca uwagę na słowa swojego hymnu, podążając przez mokre ścieżki, trzymając głowy w górze. The Reds pomimo fatalnej pogody i ciągłych naporów ze strony Świętych wygrali spotkanie dzięki wcześnie strzelonej bramce przez Philippe Coutinho i wykorzystanej okazji bramkowej przez Raheema Sterlinga w drugiej części spotkania.

– W grudniu Liverpool tracił dziesięć punktów do czołowej czwórki, a teraz jest, zaledwie dwa punkty za swoim odwiecznym rywalem Manchesterem United i włączył się do walki o grę w elicie europejskich pucharów.

cou

W Daily Mail czytamy, że Martin Samuel pochwalił zawodników Rodgersa za „odważny występ”.

– Nikt nie zadowoli się szóstym miejscem i postępy Liverpoolu w wspinaniu się na szczyt tabeli pokazują znacznie więcej niż może się wydawać na pierwszy rzut oka.

– To zwycięstwo pozwoliło im przeskoczyć w tabeli Tottenham i odległość dzieląca Liverpool od klubów, które mierzą znacznie wyżej jest bardzo mała. Obecnie znajdują się, zaledwie jeden punkt za drużyną Southampton, których nadmuchany przez cały sezon balonik może za chwilę pęknąć, są dwa punkty za czwartym w tabeli Manchesterem United i trzy punkty za trzecim Arsenalem. Gorszy bilans brakowy Liverpoolu oznacza, że the Reds będą musieli się dodatkowo postarać, jednak w obecnej formie jest to w ich zasięgu.

– Strzelili bramki w pierwszych dwóch strzałach na bramkę w tym spotkaniu, ale nie powinno to umniejszać zasług za dobry występ. Southampton miał trzy kontrowersyjne sytuacje, w których mogły zostać podyktowane rzuty karne z czego jedna z nich była bardzo przekonująca, jednakże odważne i zadowalające zwycięstwo sprawiło, że mogli grać w taki sposób jaki bez wątpienia jest znakiem rozpoznawczym Brendana Rodgersa.

sterling

Tony Evans, redaktor sportowy The Times, uważa, że odrodzenie Liverpoolu mocno zależało od wiary pokładanej w młodzież.

– Jednym z atrybutów, który FSG bardzo ceni sobie w menedżerze jest jego brak jakiegokolwiek strachu związanego ze stawianiem na młodych zawodników w drużynie. Świadczy o tym przykład Sterlinga czy Ibe’a. Amerykańscy właściciele chcą, by Liverpool był atrakcyjnym miejscem dla młodych graczy. Chcą rozesłać komunikat po całej Europie świadczący o tym, że młode talenty będą miały szansę rozwinąć się i zaistnieć na Anfield. To podpiera ich przekonanie o chęci kupowania zawodników poniżej 25 roku życia, którzy mają potencjał, by się rozwijać, a później zyskać odpowiednią reputację i cenę.

– Jednak to, co jest najważniejsze, to fakt, że to klub, w którym każdy dąży w tym samym kierunku. Jeśli będzie to dalej trwało, Liverpool ma dużą szansę na ukończenie rozgrywek w czołowej czwórce, a może nawet na wygranie pucharu. Chyba nikt w grudniu nie przypuszczał, że wszystko obróci się w taki sposób.

hendo

Henry Winter z The Daily Telegraph wierzy, że zwycięstwo Liverpoolu miało swoje podstawy w determinacji jaka panowała w blokach defensywnych.

– Zwycięstwo Liverpoolu miało swoje podstawy w zdeterminowanej obronie, kontrowersjach związanych z sędziowaniem, niesamowitym uderzeniu Philippe Coutinho na początku meczu i precyzyjnym wykończeniu Raheema Sterlinga w drugiej połowie. Wygrana dała Liverpoolowi awans na szóste miejsce w tabeli przeskakując Tottenham i zmniejszyła stratę Liverpoolu do Świętych na, zaledwie jeden punkt.

– Liverpool nie miał najlepszej aury, ale podtrzymał swoją odporność na tracenie goli i od tej wygranej minęło 469 minut, odkąd the Reds ostatni raz stracili gola na wyjeździe w lidze. Sytuacja ta ma miejsce pierwszy raz od czasu, gdy Alan Hansen i Mark Lawrenson bronili dostępu do bramki Liverpoolu w 1985 roku, kiedy to po raz ostatni zanotowali pięć czystych kont z rzędu w delegacjach.

– Ostatni gol jaki Liverpool stracił na wyjeździe miał miejsce 14 grudnia na Old Trafford, kiedy Robin van Persie strzelił bramkę na 3:0 na 19 minut przed końcem spotkania. Porażka sprawiła, że Liverpool spadł wtedy na 10 pozycję w tabeli zostając dziesięć punktów za trzecim w tabeli Manchesterem United, co spowodowało, że zaczęto zadawać pytania na temat przyszłości Rodgersa na Anfield.

– Obecnie Liverpool znajduje się dwa punkty za czwartym w tabeli Manchesterem United, trzy punkty za trzecim Arsenalem, a Rodgers jest chwalony z każdej możliwej strony.

sterlingg

Redaktor Daily Express – Tony Banks uważa, że Liverpool wykorzysta potknięcia innych w pogoni za ukończeniem sezonu w czołowej czwórce.

– Liverpool jest niepokonany od dziesięciu spotkań w lidze i pierwszy raz od 1985 roku zachowali pięć czystych kont z rzędu w wyjazdowych meczach. Nabierają coraz to większego rozpędu i w tej formie, chętnie skorzystają z potknięć innych.

– Tottenham stracił punkty u siebie z West Hamem, co pomogło drużynie z Anfield przeskoczyć Londyńczyków i zyskać szóste miejsce w tabeli i tym samym the Reds zmniejszyli stratę do bezpośredniego rywala prowadzonego przez Ronalda Koemana – drużynę Southampton.

– Cztery strzały na bramkę, dwa gole. Maksymalna skuteczność. Liverpool ostatni raz uległ w lidze 14 grudnia na Old Trafford i przegrali, tylko jedno spotkanie z osiemnastu we wszystkich rozgrywkach.

– W tamtym momencie, byli 10 punktów za swoimi odwiecznymi rywalami. Teraz brakuje im ledwie dwóch punktów. Rodgers całkowicie odmienił ich sezon w niesamowity sposób. Czerwona fala nabiera rozpędu.

fonte

Dominic Fitfield z The Guardian pochwalił Liverpool za pokaz siły jaki zaprezentowali na St. Mary’s.

– Patrząc na maniakalny sposób w jaki zawodnicy Liverpoolu cieszyli się po końcowym gwizdku, unosząc pięści w geście zwycięstwa i uśmiechając się wśród panującej na stadionie ulewy, pokazali jak ważne było dla nich to zwycięstwo. Kara została nałożona na bezpośredniego rywala w walce o miejsce w kwalifikacjach do europejskich pucharów. Wielkie zwycięstwo kosztem drużyny Southampton pokazało, że wszelkie atuty, które pozwalają nabrać większego rozpędu drużynie z Merseyside są po ich stronie.

– To spotkanie było pokazem siły, zwycięstwo ochłodziło zapędy rywali, którzy pomimo pozostania na piątej pozycji, teraz zaczęli czuć oddech Liverpoolczyków na swoich karkach. Southampton wielokrotnie zgłaszał zastrzeżenia co do pracy arbitra tego spotkania, Kevina Frienda, który według nich nie odgwizdał rzutów karnych, z których swoją drogą z pewnością się wybroni. Jednak, nawet w następnych etapach meczu, grali jakby byli zrezygnowani patrząc na zorganizowanie drużyny przeciwnej. Kiedy Liverpool uległ 3:0 na Old Trafford w połowie grudnia, brakowało im do Manchesteru United aż 10 punktów. Lecz następnie przechodząc niepokonanym przez kolejne 10 spotkań w lidze, Liverpool znajduje się, zaledwie dwa punkty za tymi rywalami i trzy punkty za trzecim Arsenalem.

goal

Sam Wallace napisał w The Independent, że to Liverpool wyglądał na lepsza drużynę, pomimo dużego szczęścia jakie dopisywało im na St. Mary’s.

– Może się zdawać, że minęło mnóstwo czasu od 14 grudnia, kiedy to Liverpool Brendana Rodgersa musiał uznać wyższość Manchesteru United na Old Trafford, przez co stworzyła się dziesięciopunktowa luka pomiędzy tymi drużynami i pojawiły się pytania czy aby to wyzwanie nie przerosło młodego menedżera.

– Ta strata do United zamieniła się na dwa punkty i Liverpool pozostaje niepokonany w każdym z dziesięciu poprzednich spotkań w lidze, które rozegrali od czasu meczu na Old Trafford. Na St. Mary’s, Brendan Rodgers wyglądał jak zupełnie inny człowiek od tego, który był na skraju upadku w grudniu. Tak naprawdę było wiele momentów w meczu ze Świętymi, w których jego młodzi zawodnicy zagrali tak dobrze, że mógł zapomnieć o tym, że było zimno i jak bardzo przemoknięty był tego wieczoru.

– Mówiąc to nie miałem na myśli tego, że drużyna Rodgersa była drużyną znacznie przeważająca. Momentami radzili sobie dość kiepsko, szczególnie w momencie, w którym Filip Đuričić był faulowany w polu karnym. Posiadanie piłki również było mocno na korzyść Southampton. Jednakże, to, co liczy się najbardziej – trudna kwestia związana ze zdobywaniem bramek, okazała się bardzo udaną dla zawodników Liverpoolu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Lucakan 24.02.2015 01:45 #
Brawo Lfc.pl tego właśnie stronie brakowało! oby tak dalej!

Pozostałe aktualności

Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, skysports.com
Klopp: Mogą mnie skreślić z listy abonentów  (2)
04.05.2024 14:36, B9K, thetimes.co.uk
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (25)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com