Rodgers: Powiedziałem prawdę
Brendan Rodgers powiedział, że jego słowa na temat Raheema Sterlinga i uznanie go 'najlepszym młodym zawodnikiem w Europie', nie powinny być teraz wykorzystywane w negocjacjach kontraktowych dla skrzydłowego Liverpoolu.
Przedstawiciele Anglika odrzucili ofertę the Reds, która gwarantowała Sterlingowi wypłatę 100 tyś funtów tygodniowo. Ich oczekiwania oscylują w granicach 150 tysięcy.
Agenci Sterlinga sądzą, że 'najlepszy młody zawodnik w Europie', jak powiedział Brendan Rodgers, powinien zostać godziwie wynagrodzony za swoją postawę na boisku.
- Dla mnie to rozczarowujące, jeśli szczera opinia na temat danego zawodnika i jego talentu jest potem wykorzystywana podczas negocjacji w taki sposób. Z drugiej strony mnie to nie dziwi, gdyż tak funkcjonuje współczesny świat.
- Tak jest zbudowany ten mechanizm. Zawsze w ciepłych słowach wypowiem się na temat swoich podopiecznych, gdy dobrze wykonują swoje obowiązki. Myślę, że jest to dla nich jeszcze większą zachętą do cięższej pracy.
- Pod koniec zeszłego roku powiedziałem, że Sterling jest najlepszym, młodym piłkarzem w Europie. Każdy usiadł i ze zdziwieniem popatrzył w moim kierunku. Jednak później ludzie rozejrzeli się dookoła, poddali analizie młodych zawodników, grających na Starym Kontynencie i nie dostrzegli wielu graczy o takich możliwościach i talencie.
- Cały czas powtarzam, że Raheem może jeszcze znacząco się rozwinąć, a Liverpool jest dla niego najlepszym do tego miejscem. To oczywiste, że to dla niego idealny klub i sam świetnie zdaje sobie z tego sprawę - podsumował.
Komentarze (2)
Niestety obawiam się scenariusza, gdzie młodemu zaśni się hiszpański sen, pod wpływem agentów nie ustąpi i pójdzie tam, gdzie te 150k nie będzie problemem, bardzo prawdopodobnie stawiając krzyżyk na swojej karierze.