Sturridge: Nie zmienimy podejścia
Daniel Sturridge uważa, że Liverpool może osiągnąć pozytywny wynik przeciwko Manchesterowi United w niedzielę, jeśli pozostaną skupieni w stu procentach na realizacji własnych założeń.
The Reds podejdą do tego meczu ze stratą dwóch punktów to znajdujących się na czwartej pozycji Czerwonych Diabłów. Piłkarze Brendana Rodgersa od ostatniego meczu z Manchesterem nie odnieśli żadnej porażki.
Sturridge przyznaje, że to ważny mecz, ale powtórzył słowa Simona Mingoleta, że muszą skoncentrować się wyłącznie na sobie i nie mogą dać się rozproszyć.
- Patrzę na to tak samo jak Simon – walczymy o kolejne trzy punkty – powiedział napastnik.
- Oczywiście rywalizujemy ze sobą, ale musimy podejść do meczu tak jak zawsze.
- To będzie dla nas wielki mecz. Jak zawsze będziemy chcieli odnieść zwycięstwo i z niecierpliwością oczekujemy tego spotkania.
- Podejdziemy do tego meczu z odpowiednią mentalnością, skupimy się na graniu w naszym stylu i zwycięstwie.
- To jest najważniejsze – zagrać swoje. Jeśli tego dokonamy to wszystko powinno pójść po naszej myśli.
Tymczasem, Daniel Sturridge wyraził uznanie dla Philippe Coutinho, który od grudnia stał się siłą napędową Liverpoolu.
- To wspaniale grać z nim w jednej drużynie. Jest bardzo dobry technicznie, widzi dużo na boisku i strzela piękne bramki.
- Jest raczej spokojnym, niewybuchowym zawodnikiem. Lubi pożartować, ale jest po prostu zrelaksowanym, spokojnym facetem. Wykonuje należycie swoją pracę, tak jak wszyscy inni.
- Myślę, że to jego cel, żeby pracować jak najmocniej, by dostać się tam, gdzie chce. Jestem pewien, że chce dążyć do poziomu gwiazd.
- To jest bardzo możliwe z atrybutami, jakie posiada. Nie mam wątpliwości, że jeśli będzie kontynuował to co robi to przejdzie daleką drogę.
Komentarze (0)