TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1633

Riise: Ten gol znaczył dla mnie wiele


Jeśli jest ktoś, kto może zaświadczyć, że bramka, którą w pojedynku z Manchesterem United zdobył Johna Arne Risse, miała szczególne znaczenie, to właśnie Norweg jest tą osobą.

To dlatego data 4 listopada 2001 roku tak bardzo wryła się w pamięć byłego obrońcy The Reds.

W trakcie tamtego pojedynku pomiędzy odwiecznymi rywalami w północno-zachodniej Anglii Riise zapewnił sobie wieczną sławę pośród kibiców z The Kop.

Michael Owen zdążył już wyprowadzić gospodarzy na prowadzenie, kiedy w genialny sposób posłał piłkę za plecy Fabiena Bartheza.

Anglik pokonał francuskiego bramkarza z kliniczną precyzją, ale osiem minut później olśniewająco wykonany przez Norwega rzut wolny, którego żadna siła na świecie nie mogła zatrzymać, stał się ozdobą tego spotkania.

– Ze wszystkich bramek, które strzeliłem w swoim życiu, ta jest moją ulubioną. Przez rywala, okoliczności i sposób w jaki uderzyłem piłkę – Riise opowiedział Liverpool Echo.

– Ten gol i ten zdobyty z Evertonem, zrobiły dla mnie wiele dobrego. Te strzały pozwoliły mi na dobre wpisać się w pamięć kibiców. Było mi o wiele łatwiej nawiązać z nimi pozytywną relację.

– To był wspaniały moment i czułem się zaszczycony, że w ten sposób zdołałem umieścić piłkę w bramce. Wiem, że kibice wciąż śpiewają o tym golu i bardzo się z tego cieszę.

Niezwykła szybkość Norwega, prowadzenie piłki, wola walki i umiejętność wykańczania akcji były dla kibiców Liverpoolu wystarczającymi argumentami, by go pokochać.

Jego niezapomniany pokaz w derbach z Manchesterem United okazał się świetną metodą na przedstawienie się ludziom z Merseyside. Riise w ten sposób zbudował fundamenty na siedem lat kariery na Anfield.

The Reds są w trakcie przygotowań do spotkania z zespołem Louisa van Gaala i Riise uważa, że ktoś z obecnego składu może wykorzystać niedzielny mecz, jak on zrobił to przed laty.

– Strzelenie tamtej bramki bardzo mi pomogło i myślę, że ktoś z obecnego składu może w podobny sposób wykorzystać to starcie. Może niedzielny mecz stanie się katalizatorem, który otworzy komuś drogę do sławy.

Riise będzie szczególnie uradowany, jeśli to Alberto Moreno zrobi w tym meczu największy postęp. Obaj panowie grają na tej samej pozycji i 34-latek czuje szczególną więź z Hiszpanem.

– Kto wie, może to Moreno strzeli zwycięską bramkę. Mam taką nadzieję. Moreno jest bardzo podobny do mnie. On uwielbia atakować.

– Jest szybki i nieźle uderza piłkę. Zdobył wspaniałego gola z Tottenhamem. Wielu kibiców na Twitterze, Facebooku i Instagramie mówi mi, że ten chłopak gra jak ja.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com