Rodgers: Rozmowy odłożone na lato
Raheem Sterling poinformował klub, że chce „skupić się na futbolu”, zamiast prowadzić negocjacje w sprawie przedłużenia umowy. Reprezentant Anglii odrzucił ofertę kontraktu o wartości 90 tys. funtów tygodniowo, a w ostatnim czasie osobiście poinformował Brendana Rodgersa, że chce odłożyć dalsze dyskusje na lato.
W zeszłym tygodniu Rodgers i agent Sterlinga Aidy Ward spotkali się, jednak te rozmowy nie doprowadziły do przełomu. Co więcej, Sterling podtrzymał swoje stanowisko w tej sprawie w rozmowach z menedżerem Liverpoolu.
– Nie dojdziemy do porozumienia w trakcie sezonu – powiedział Rodgers. – Zarówno przedstawiciel Raheema, jak i on sam, dał to do zrozumienia. Chce skupić się na futbolu i zasiąść do rozmów w wakacje.
– Reszta to czysta spekulacja i nie możemy się tym przejmować. Powtarzam, że na tym etapie kariery to jest dla niego najlepsze miejsce do rozwoju. Jestem przekonany, że wkrótce sprawa się wyjaśni.
Obecnie jednak nie wiadomo, czy sytuacja zostanie rozwiązana w ten sposób, że Sterling zwiąże swoją przyszłość z Liverpoolem.
Klub z Merseyside rozpoczął negocjacje w październiku ubiegłego roku w celu przedłużenia umowy Anglika, która wygasa w czerwcu 2017 roku, jednak obie strony nie chcą ustąpić ani o krok.
Jak wynika z informacji „Daily Express”, Sterling oczekuje około 140 tys. funtów tygodniowo.
Najnowsza odsłona sagi rozgrywa się tuż przed niedzielnym meczem, w którym Liverpool chce pokonać Manchester United i wzmocnić swoje starania o miejsce premiowane awansem do Ligi Mistrzów. The Reds mogą przeskoczyć drużynę Louisa van Gaala i objąć czwartą pozycję.
– To ważny mecz, a rywalizacja ma historyczny wymiar – powiedział Rodgers. – Chcemy wygrać mecz i choć sądzę, że rezultat nie przesądzi o końcowym układzie tabeli, zwycięstwo może zapewnić zastrzyk psychologiczny przed kolejnymi spotkaniami.
Liverpool traci aktualnie dwa punkty do United.
Paul Joyce
Komentarze (16)
Zarząd strzeli sobie w kolano jak zapłaci tyle pieniędzy. Zaburzy to sytuację w szatni, falowo zaczną przychodzić; Lalana, Sturridge, Cou, Mignolet,Henderson po podwyżkę.
Sterling nie jest wart takich pieniędzy. Sprzedać w letnim okienku do City to zobaczy swoje miejsce w szeregu.
Niektórym na forum lekko się wydaje cudze pieniądze.
Ale myślę, że to jednak LM jest czynnikiem. Nie zdziwiłbym się, jakby sprawa kontraktu wyjaśniła się po dwóch najbliższych mezach.
Miał super mecze, było widać potencjał i energię, ale milion złych akcji, kozaczenie dryblingami czy machanie łapami nie uczyni z niego zawodnika klasy światowej, a w Realu czy innym wielkim klubie nikt mu miejsca nie zagwarantuje. BR może mieć w planach na lato ściągnięcie skrzydłowego bądź dawanie większej ilości spotkań Ibe. I jak się Jordona dobrze poprowadzi, o Sterlingu zapomnimy.
Wychowanek nie powinien dostawać więcej, wyłącznie za to, że jest stąd. Gerrard to mógł dostać, bo to jest inna liga na dzień dzisiejszy. Flanagan się nie upomina, a jak gra to też daje z siebie sto procent. Zawsze. Carra również dawał, a przy kontraktach nie zachowywał się jak pizda. Podpisujesz albo nie. Nikt nie wie jak będzie wyglądał Raheem za 5, 10, 15 lat. Może być wielki albo może zostać gościem, który nie wykorzystał szansy.
Reasumując:
Zacznij grać na wartość 140 tys. tygodniowo,a dostaniesz kasę. Jak nie, to po czasie zapomnimy. Nie będzie łatwo, ale zapomnimy. Bo nie jesteś pierwszy i ostatni.
Sterling to nie Suarez. Jego brak nie będzie aż tak widoczny. Tym bardziej że Ibe to większy talent.
Sterling musi zostać , jeszcze nie jesteśmy w takiej sytuacji by można było tracić jednego z 4 najlepszych zawodników ostatnich 2 sezonów.
Sterling to nie scouser, żeby oczekiwać od niego lojalności - przyszedł z QPR. A przez tą bańkę wokół niego troszkę mu sodówka mogła uderzyć. Jeśli udałoby się nam pokonać zarówno ManU jak i Arsenal to myślę, że można śmiało wznowić negocjacje.
@mayro78
święte słowa, Sterling to nie Suarez..
Przez kontuzję Sturridge'a wyszło, że to Sterling nam zostaje po Suarezie, i mimo że nie do końca podoływał plus komentarze Brendana = 140 tys.
Szkoda, że Ibe jest kontuzjowany :) Brendan potrafi uczyć przez ławkę :D