Macca: Młodzież świetnie się rozwija
Steve McManaman pochwalił progres, jaki w tym sezonie zaliczył zespół Liverpoolu do lat 21. Były pomocnik przyznaje, że drużyna Michaela Beale'a rozwija się szybciej niż ktokolwiek przypuszczał i już teraz walczy o tytuł.
Młodzi The Reds wciąż są w grze o mistrzostwo Barclays U21 Premier League, dzięki wygraniu małych derbów z Evertonem w zeszłym tygodniu i pokonaniu Leicester w ostatni poniedziałek.
McManaman, który w tym sezonie brał czynny udział w trenowaniu wychowanków Akademii, był w Chester, kiedy Dan Cleary i Cameron Brannagan zdobywali bramki w starciu z Lisami.
Po meczu, były skrzydłowy Liverpoolu wyjaśnił, że największe gwiazdy zespołu prą naprzód po laury ligi do lat 21, właśnie dzięki swojej młodzieńczej werwie.
- Nie wydaje mi się, że wygrywanie ligi na tym poziomie jest najważniejsze, ale na pewno wolisz być na szczycie tabeli, niż na jej szarym końcu. To daje ogromną satysfakcję i świadomość, że wykonujesz swoją pracę tak jak powinieneś - Anglik powiedział w rozmowie z Liverpool Echo.
- Myślę, że w tym sezonie chłopaki poczynili ogromne postępy. Jestem pod wrażeniem. To paczka młodych dzieciaków, a mimo to czasem zapominasz jak młodzi są. Spisują się wspaniale.
- Sheyi Ojo, Ryan Kent i Harry Wilson. Kiedy oni atakują, są bardzo pewni siebie i wszystko im wychodzi.
Zespół Beale'a do przerwy utrzymywał skromne prowadzenie 1:0 w meczu z Leicester na Swansway Stadium. Spora w tym zasługa Danny'ego Warda, który w gorących momentach nie dał się pokonać.
Jednak gospodarze wyszli na drugą połowę bardzo zmotywowani i zdołali wyrównać. Ku uciesze McManamana, The Reds zdobyli zwycięską bramkę w samej końcówce spotkania.
- Byli na prawdę bardzo dobrym zespołem w drugiej połowie. Pierwsza część była niezwykle trudna. Na pierwszy rzut oka było widać, że boisko nie było przystosowane do szybkiej wymiany piłki.
- Na drugą połowę wyszliśmy bardziej skoncentrowani, byliśmy odrobinę lepsi, a piłkarze Leicester powoli opadali z sił.
- Pewność siebie. Wspaniale, że po wygranej z Evertonem, zespół potrafił tu przyjechać i zmierzyć się z drużyną, która wymaga dużo bardziej fizycznego nastawienia. Nasza młodzież wiedziała co chce grać. Przyjemnie się to oglądało.
Komentarze (2)