LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1128

Boss: Sturridge wróci we wrześniu


Brendan Rodgers potwierdził na dzisiejszej konferencji prasowej, że Daniel Sturridge opuści nie tylko pozostałe mecze w bieżącej kampanii, lecz także początek następnego sezonu.

Napastnik przeszedł we wtorek operację biodra w Stanach Zjednoczonych i jest gotowy rozpocząć rehabilitację, przez którą będzie pauzował aż do rozpoczęcia kolejnej kampanii.

- Mamy nadzieję, że Daniel wróci do gry we wrześniu - powiedział dziennikarzom w Melwood boss the Reds.

- To będzie trudny czas dla niego, ale mamy nadzieję na jego powrót w pełni sił. Liczymy, że jego problemy zdrowotne wreszcie się skończą.

- Przewidujemy, że we wrześniu Daniel powróci do treningów z drużyną i będzie mógł przygotowywać się do rozgrywania meczów.

Z powodu kontuzji Daniel Sturridge rozegrał jedynie 18 spotkań w bieżącym sezonie. Liverpool ma nadzieję, że pech odnośnie kontuzji w końcu opuści 25-letniego zawodnika.

- Na nieszczęście Daniela i jego kariery przytrafiło mu się wiele urazów na tym etapie kariery. Miał ich w tym sezonie bardzo dużo i nie mógł z tego powodu odegrać takiej roli jakiej od niego oczekiwano - dodał Rodgers.

- Jesteśmy pełni nadziei, że teraz kontuzje opuszczą już Daniela i będzie mógł skupić się na futbolu.

- Każdy widział, że to wybitny zawodnik kiedy jest zdrowy. Jego brak w tym sezonie był dla nas wielką stratą, ale mamy nadzieję, że wróci w przyszłej kampanii i odegra istotną rolę w drużynie.

- Wiemy co potrafi zdziałać, kiedy jest zdrowy. Jeśli utrzyma ten poziom może być naszym kluczowym graczem.

Liverpool będzie musiał bez Sturridge'a przygotowywać się do nowego sezonu, ponieważ numer 15 będzie zdolny do trenowania z pierwszą drużyną dopiero we wrześniu.

- Daniel bardzo chce wrócić do gry na planowany okres, ale zależy to nie tylko od niego. Musi cały czas odbudowywać swoją sprawność fizyczną, a w piłce nożnej zajmuje to dużo czasu - dodał Rodgers.

- Będzie ciężko pracować ze sztabem medycznym, żeby wrócić do gry. Otrzymaliśmy wsparcie od właścicieli klubu, którzy zapewnili mu najlepszą opiekę specjalistów ze Stanów Zjednoczonych. Daniel wróci i będzie pracować jeszcze usilniej, żeby znowu wybiec na boisko. Im wcześniej to nastąpi, tym lepiej dla nas.

Eksperci nie spodziewają się zbyt wielu zmian w składzie Liverpoolu na jutrzejszy mecz z Chelsea. Zespół the Reds wybiegnie najprawdopodobniej w tym samym zestawieniu jak w meczu z Queens Park Rangers.

Mario Balotelli wrócił do treningów, nie wiadomo jednak czy wystąpi przeciwko nowym mistrzom Anglii.

- Skład raczej się nie zmieni. Sakho nie będzie dostępny, natomiast Mario trenował przez kilka dni z drużyną. Musimy jednak lepiej mu się przyjrzeć przed niedzielnym meczem - podsumował Rodgers.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (7)

RedTom 08.05.2015 20:30 #
jak co roku we wrześniu dzieci wracają do szkoły, a Stu po kontuzji.....
zakuYNWA 08.05.2015 21:45 #
Czyli na dzień dzisiejszy jesteśmy bez ani jednego napastnika!
W końcu może się skupimy żeby kupić jakiś konkret
xMariuszx 08.05.2015 21:49 #
W jego przypadku, to za chwile bedzie trzeba pisac w ktorym roku powroci.
Jack92 08.05.2015 21:59 #
Dostaje teraz 100% pensji?
silver7 08.05.2015 22:10 #
Spokojna głowa, przybędzie Origi, może Ings, Brendzio pozostanie menago i baja, po top 10 jedziemy.
pk230681 08.05.2015 23:35 #
Musimy zakupic napadziora NIE SZKLANEGO I TYLE,szkoda mi chlopaka!!!!
Norton 10.05.2015 08:51 #
To już się robi komedia. Jest napastnik ale tylko na papierze.

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (0)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (0)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com