BR: Przyszłość przed Manquillo
Menadżer Liverpoolu wypowiedział się o roli Javiera Manquillo w budowaniu zespołu the Reds w nowym sezonie i o wpływie jaki młodzieżowy reprezentant Hiszpanii będzie miał na przyłość klubu.
21-letni wypożyczony z Atletico Madryt zawodnik w tym sezonie zaliczył 19 występów. Od dawna jednak nie pojawiał się w pierwszym składzie the Reds. Brendan Rodgers przyznał, że boczny obrońca ma u niego mocną pozycję w planach na przyszły sezon.
- Kiedy zmieniliśmy system obrony było jasne, że będzie przechodził przez trudny okres - powiedział Rodgers.
- Młody Manqui do dobry obrońca. Przybył na dwuletnie wypożyczenie, bo pierwszy rok to w dużym stopniu aklimatyzacja w nowym środowisku. Oczywiście nie grał tyle ile by chciał.
- To wynika ze zmiany na trójkę środkowych obrońców. To dobry dzieciak i mam nadzieję, że w okresie przygotowawczym do nowego sezonu wypracuje sobie drogę do pierwszego składu.
Komentarze (8)
no a dopóki Flanno się leczy to Can będzie łatał dziury.
swoją drogą Can jeszcze nie grał tylko na bramce i w ataku, Migoleta nie wygryzie, ale czemu by nie dać mu szans na szpicy.
lubie i Manquillo i Flanno ale to nie jest poziom top4 BPL.