Touré: Henderson godnym następcą
Kolo Touré jest przekonany, że Jordan Henderson jest w pełni gotowy na przejęcie funkcji kapitana po opuszczającym Liverpool Stevenie Gerrardzie.
Obrońca the Reds obawia się, że odejście Gerrarda do Los Angeles Galaxy będzie oznaczało dla zespołu wielką stratę.
Jednakże Touré widzi drzemiący w Hendersonie potencjał, który ciągle rozwijał się na przestrzeni całego, dość trudnego dla Liverpoolu sezonu.
- Pożegnania są zawsze trudne, szczególnie gdy odchodzi tak wielki zawodnik. Do pozytywnych aspektów możemy zaliczyć fakt, iż w naszym klubie grają piłkarze, którzy wiele nauczyli się grając u boku Gerrarda. Będzie to bardzo ważne podczas czekającego nas sezonu – powiedział Touré dla ECHO.
- Jordan Henderson zawsze był blisko Stevena. Spędzali ze sobą mnóstwo czasu, podczas którego Gerrard podzielił się z nim swoimi doświadczeniami.
- Jordan jest chłopcem, który uwielbia brać na siebie odpowiedzialność. Jest przy tym bardzo inteligentny i właśnie za to go lubię.
- Często rozmawia z doświadczonymi zawodnikami, nie tylko o sytuacjach na boisku, ale również poza nim.
- Podczas dyskusji zawsze cię wysłucha. Jest wspaniały.
- Lubię go nie tylko jako kapitana, ale także za to kim jest. Bije od niego szczerość, a na każdym treningu daje z siebie 100%.
Touré miał okazje zmierzyć się z Gerrardem podczas gry w Arsenalu oraz Manchesterze City. Kolo czuł się zaszczycony, mogąc stawić czoła takiemu rywalowi.
- Stevie był ikoną tego klubu od dawna.
- Utrata zawodnika takiego jak on jest trudna dla każdego. Każdy gracz przychodząc do Liverpoolu chciał podążać jego śladami.
- Jest znakomitym przywódcą. Nie tylko ze względu na to co dawał drużynie na boisku, ale także poza nim.
- Czuję, że Stevie naprawdę chce odejść, ale Liverpool zawsze pozostanie w jego sercu.
Touré z uznaniem wspomina trwającą 17 lat karierę Gerrarda.
- Kiedy myślę o Steviem zawsze przypomina mi się finał w Stambule.
- Tego wieczoru wyznaczył nowe standardy futbolu. Pokazał prawdziwego siebie, swoją wolę walki, determinację oraz serce do gry.
- Od innych zawodników odróżnia go jedna bardzo ważna rzecz. Zawsze pozostał wierny swojemu klubowi i nigdy go nie opuścił. Spędził tutaj całą swoją dotychczasową karierę.
- Ja grałem w trzech różnych angielskich zespołach, ale Stevie był tutaj od zawsze. Mógł odejść wielokrotnie lecz mimo to pozostał. Kochał grać dla Liverpoolu, dla swojego rodzinnego miasta.
- To tak jakbym grał dla ASEC Abidżan, w Wybrzeżu Kości Słoniowej przez całą moją karierę.
Jego scenariusz był jak z bajki. Życie, które spędził grając dla swojego rodzinnego miasta, dla swoich ludzi. To najlepsze, co mogło go spotkać.
- To jak Totti grający dla Romy lub Maldini, dla Milanu. Steven jest rzadkością.
- Odejście Gerrarda będzie oznaczało dla Liverpoolu początek nowej ery, którą rozpocznie wzorujący się na legendzie Jordan Henderson.
Komentarze (0)