Suárez: Stevie jest niesamowity
Luis Suárez jest przekonany, że to wyjątkowy talent Stevena Gerrarda pozwolił mu stać się jednym z najlepszych napastników na świecie i odcisnąć niezatarte piętno na Liverpoolu oraz całym angielskim futbolu.
Numer 8, który w niedzielę rozegrał swój 710. mecz w barwach the Reds, już tego lata przenosi się do Stanów Zjednoczonych gdzie dołączy do drużyny Los Angeles Galaxy.
Przez ostatnie kilka tygodni, piłkarze z całego świata wysyłali Gerrardowi słowa uznania za jego dorobek zawodowy. Był to wyraz głębokiego szacunku dla Scousera od kolegów po fachu.
Suárez zawsze wypowiadał się o swoim były koledze z drużyny w ciepłych słowach, co potwierdzał praktycznie każdy przeprowadzony z nim wywiad.
– Nie tylko na boisku i w szatni, ale także poza nimi był jednym z najlepszych. To taki typ człowieka – powiedział Urugwajczyk.
– Kiedy coś mówił, wszyscy wiedzieli, że mówi prawdę. Wszyscy zapewne wiedzę, że bardzo pomógł mi w mojej karierze.
– Gra z Gerrardem to było moje marzenie. Zawsze chciałem grać z jednym z najlepszych piłkarzy na świecie.
– Gdy byłem młodszy oglądałem TV i myślałem o grze razem z nim w Liverpoolu. To była przyjemność przebywać na jednym boisku ze Stevenem.
jako kapitan Liverpoolu, Gerrard wygrał razem z klubem Ligę Mistrzów, FA Cup, Puchar Ligi, ale nigdy nie udało mu się zdobyć wymarzonego tytułu mistrzowskiego Premier League.
Bardzo blisko osiągnięcia tego celu był w poprzednim sezonie kiedy to bramkostrzelny duet napastników Suárez – Sturridge wywalczył wraz z całą drużyną 2. miejsce w tabeli.
– Poprzedni sezon był fantastyczny – kontynuował zawodnik, który dzielił szatnię z Gerrardem przez ostatnie 3,5 roku.
– Próbowaliśmy zrobić coś dobrego dla Liverpoolu, powrócić do Ligi Mistrzów i walczyć z całych sił o mistrzostwo BPL dla Stevena.
– Gra w Anglii tyle lat i nigdy nie wygrał ligi. To trochę przykre.
– On potrzebował tej wygranej i kiedy straciliśmy na to szanse, było nam bardzo smutno z tego powodu oraz z powodu Stevena. Jednak myślę, że to i tak był jeden z jego najlepszych sezonów w życiu.
Komentarze (0)