Pedro: Nigdy tego nie zapomnę
Dla zawodnika klubowej Akademii Pedro Chirivelli, lato 2015 już na zawsze pozostanie w pamięci. Po skończonych 23 maja 18. urodzinach, hiszpański pomocnik wybrał się wraz z zespołem Brendana Rodgersa na tournee po Bangkoku, Brisbane, Adelaide i Malezji.
To właśnie w Kuala Lumpur były zawodnik młodzieżowych zespołów Valencii zanotował swój debiut w seniorskiej drużynie the Reds. Wszedł z ławki w zakończonym remisem 1:1 meczu z reprezentacją Malezji.
- To było coś czego nigdy nie zapomnę. Poleciałem tam z całym zespołem i udało się zadebiutować i grać ze wszystkimi piłkarzami pierwszego składu. To było naprawdę wspaniałe - opowiadał o swoich przeżyciach z tournee Chirivella.
Młody Hiszpan dowiedział się, że leci do Azji zaledwie dzień przed rozpoczęciem podróży. Wesołą nowinę przekazał mu menedżer zespołu U-21 Michael Beale.
- Trenowałem już z pierwszym zespołem kilka dni wcześniej, ale później przestałem, bo oni szykowali się już do wylotu. Aż tu nagle Mick [Beale] przychodzi do mnie i mówi żebym się pakował. Był naprawdę szczęśliwy, że mogłem się z nimi zabrać.
Po kolejnych podróżach z drużyną Rodgersa, podczas których zostały rozegrane mecze przeciwko HJK Helsinki i Swindon, Chirivella rozpoczął sezon w zespole U-21. Jednak podczas inaugurującego meczu z Chelsea doznał kontuzji i już z trybun musiał oglądać jak the Blues zdobywają trzy punkty na Langtree Park.
Podopieczni Beale'a kreowali sobie mnóstwo dogodnych okazji do zdobycia bramki, ale tego jednego, który gwarantowałby punkt nie udało się strzelić.
- Sądzę, że pomimo porażki zagraliśmy dobrze, drużyna wygląda na bardzo silną - powiedział Chirivella.
- Chelsea ma dobry zespół i wykorzystali to. Nie ma się co dziwić, to jedna z najlepszych drużyn młodzieżowych w kraju, ale mimo to i tak twierdzę, że mieliśmy po prostu pecha i nie zasłużyliśmy na porażkę.
- Stworzyliśmy sobie sporo szans, ale ich bramkarz miał swój dzień więc musimy się tylko zadowolić świadomością dobrego występu.
Chirivella i reszta zespołu U-21 wyruszają dziś do Danii gdzie towarzysko zmierzą się z jedenastką reprezentacji Danii U-20 w czwartkowy wieczór. Będzie to forma przygotowania do mini-derbów z Evertonem, które odbędą się 19. sierpnia na Southport's Merseyrail Community Stadium.
- Mecze z Evertonem zawsze są wyjątkowe. To najważniejsze spotkania w sezonie z powodu rywalizacji obydwu zespołów. Mam nadzieję, że uda nam się odnieść zwycięstwo.
Komentarze (1)