Beale: Niech Ibe będzie inspiracją
Trener drużyny Liverpoolu do lat 21 nawołuje, aby jego zawodnicy podążyli ścieżką Jordona Ibe'a i bacznie przyglądnęli się jego postępom od czasu gry w akademii, po regularne występy w pierwszym zespole, które były spełnieniem jego dziecięcych marzeń.
Klub spełnił złożoną obietnicę i dał szansę kilku młodym piłkarzom, aby polecieli wraz z drużyną Brendana Rodgersa na letnie tourneé do Tajlandii, Australii, oraz Malezji, gdzie zdobyli bezcenne doświadczenia na najwyższym poziomie.
To podczas tej podróży, młodzi zawodnicy mogli zobaczyć na wyciągnięcie ręki Ibe’a, a także jego kolegów podczas przygotowań do sezonu 2015/16 Barclays Premier League.
Obecnie, drużyna do lat 21 przygotowuje się do mini-derbów z Evertonem, które odbędą się dzisiejszego wieczora w Southport. Beale dał impuls swoim graczom, aby obrali sobie za cel podążanie śladami Ibe’a, po tym jak jego pragnienia o grze w pierwszej drużynie the Reds stały się rzeczywistością.
- Nasi zawodnicy, którzy byli z pierwszym zespołem na letnim tourneé, wiedzą że tam poziom gry w piłkę jest o wiele wyższy niż ten w rozgrywkach U-21 - mówi trener młodzieżowej drużyny.
- Być może jeden lub dwóch zawodników, będą musieli podobnie jak Jordon najpierw udać się na wypożyczenie, bo to wprost z drużyny Derby, Ibe trafił do zespołu Brendana.
- Widząc progres jaki poczynił Jordon, powinniśmy mieć na uwadze takich graczy jak Sergi Canos, Ryan Kent, czy Harry Wilson, którzy przy odpowiednim wsparciu i ukierunkowaniu, powinni również otrzymać swoją szansę - chwali swoich piłkarzy.
Trener drużyny Liverpoolu do lat 21 skupia się obecnie na derbowym spotkaniu, po tym jak jego drużyna doznała porażki 0-1 w premierowym meczu tego sezonu z Chelsea - los chciał, że the Blues zdobyli zwycięską bramkę w doliczonym czasie gry.
Beale uważa, że wynik tamtej potyczki nie był sprawiedliwy, jednakże sposób w jaki zaprezentował się jego zespół, jest wielce budujący dla trenerów akademii.
- Byliśmy sfrustrowani wynikiem spotkania, ponieważ uważam że był to naprawdę solidny występ moich podopiecznych - chwali swój zespół Anglik.
- Stworzyliśmy wiele szans, jednak to oni zadali decydujący cios w ostatniej minucie spotkania.
- Zawodnicy bardziej przeżywali tą porażkę niż sztab szkoleniowy, ale wiemy że sezon jest długi, a sposób w jaki drużyna zaprezentowała się w meczu z Chelsea zapewnia nas, że już jest lepiej niż planowaliśmy na tym etapie - mówi z dumą o swoich podopiecznych Beale.
- Dla zawodników zawsze najważniejszy jest wynik, ale dla trenerów - szczególnie odpowiedzialnych za rozwój młodych graczy - jakość ich występów.
- Uważam, że Alex O’Hanlon i Dan Clearly zagrali dobry mecz przeciwko the Blues, podobnie jak Tom Brewitt, który debiutował na tym szczeblu rozgrywkowym.
W ubiegłym sezonie Liverpool U-21 dwukrotnie pokonał młodzieżową drużynę Evertonu, a Beale ostrzega swoich zawodników, że drużyna Davida Unswortha może w dzisiejszym spotkaniu spróbować wziąć rewanż za niepowodzenia sprzed sezonu.
- Everton będzie bardzo zmotywowany, a ten mecz będzie zupełnie inny od tego z Chelsea, ponieważ są to derby - przewiduje trener młodzieżowej drużyny the Reds.
- Jest to spotkanie, w którym każdy chce zagrać. The Toffies dołączyli do swojego zespołu kilku bardzo dobrych piłkarzy z drużyny U-18.
- Ich młodzieżowy zespół osiągał świetne rezultaty przeciwko naszej drużynie do lat 18 w ubiegłym sezonie, więc mamy u siebie kilku zawodników którzy mogą nam pomóc w rozpracowaniu rywali.
- Bardzo ważne jest aby nie ulec presji spotkania i grać swoją piłkę. W tamtym sezonie zagraliśmy bardzo dobrze przeciwko Evertonowi i były to dwa występy, z których każdy mógł być dumny - kończy swoją wypowiedź Michael Beale.
Komentarze (4)
Jeszcze się nie przyzwyczaiłeś? :D
Mnie rozwala to atakowanie Ibe'a i wzdychanie nad Raheem'em tak jak gdyby ludzie zapomnieli, że Sterling większą część kariery fruwał jak jeździec bez głowy. Ibe to młody zawodnik i potrzebuje czasu i spokoju żeby się rozwijać.