Clyne: Kibice to nasz 12. zawodnik
Nathaniel Clyne był niezwykle szczęśliwy z faktu, iż mógł w poniedziałkowy wieczór zadebiutować przed publicznością zebraną na Anfield, jako piłkarz Liverpoolu. Sprowadzony z Southampton prawy obrońca był pod wrażeniem klimatu panującego na obiekcie the Reds.
- Przed samym meczem czułem mrowienie na skórze głowy i szyi. Dzięki temu uczuciu chcesz ze wszystkich sił zagrać jak najlepiej dla kibiców i dać z siebie po prostu wszystko.
- Świetnie było zadebiutować na Anfield w roli zawodnika Liverpoolu. Na trybunach panowała świetna atmosfera. Fani są naszym 12 zawodnikiem i dzięki nim będziemy w stanie grać jeszcze lepiej.
Anglik dzięki świetnej postawie w defensywie zyskuje coraz większą przychylność kibiców Liverpoolu. Między innymi po dobrych meczach Clyne'a, Brendan Rodgers może cieszyć się z dwóch czystych kont po spotkaniach ze Stoke i Bournemouth.
- Dla nas najważniejsze było, żeby zainkasować punkty na początku rozgrywek - powiedział 24-letni piłkarz.
- Zrobiliśmy to, odnosząc 2 zwycięstwa. To zapewniło nam odpowiednią odskocznię przed kolejnymi występami. Owszem, w zespole nie wszystko jeszcze odpaliło, ale w niedalekiej przyszłości wszyscy poznają możliwości Liverpoolu.
- W poniedziałek zaliczyliśmy dobry, solidny występ. Wykorzystaliśmy swoją okazję do zdobycia bramki. Grając skuteczniej, moglibyśmy się pokusić o bardziej okazałe zwycięstwo.
- Goście nie wykreowali sobie wielu okazji, co potwierdza naszą dobrą i konsekwentną grę defensywną. Chcemy być jak najlepiej zorganizowani i coraz bardziej konsekwentni w swych poczynaniach.
Dejan Lovren i Adam Lallana to zawodnicy, których Clyne znał już wcześniej ze wspólnych występów w barwach Southampton.
Jamesa Milnera zna z kolei ze zgrupowań kadry Trzech Lwów.
Zapytany o swą aklimatyzację na Anfield odpowiedział: - Czuję się tu naprawdę dobrze. Dobrze wkomponowałem się w zespół i wiem, że jestem w odpowiednim dla mnie miejscu.
- Występuje wokół świetnych zawodników, co pozwala mi podnosić swój poziom piłkarski. Dzięki temu czuję się komfortowo.
- W zespole panuje doskonała atmosfera. Mamy liderów, którzy służą pomocą młodym graczom. Henderson, czy Milly potrafią świetnie dowodzić w drużynie i dobrze mieć takich ludzi wokół siebie - podsumował Clyne.
Komentarze (2)