LIV
Liverpool
Premier League
02.04.2025
21:00
EVE
Everton
 
Osób online 762

Kolo: Jesteśmy im to winni


Kolo Touré wierzy, że Liverpool jest winien swoim kibicom zwycięstwo w niedzielnych derbach Merseyside na Goodison, w zamian za rozczarowujący remis 1:1 z FC Sion w Lidze Europy.

Zmieniona jedenastka the Reds została wybuczana na Anfield, gdy przyjezdnym ze Szwajcarii udało się urwać punkt.

Touré wypowiedział się na temat braków Liverpoolu po dwóch stronach boiska.

Czerwoni zaliczyli dobry start, kiedy Adamowi Lallanie udało się szybko strzelić bramkę, ale za sprawą rozczarowującej gry obronnej Ebenezer Assifuah doprowadził do wyrównania. Później podopieczni Rodgersa marnowali sytuację za sytuacją.

– To była dla nas frustrująca noc – powiedział Touré dziennikarzom Liverpool Echo.

– Mieliśmy tyle szans, że powinniśmy byli „zabić mecz”. Nie udało nam się to i straciliśmy bramkę.

– Jeden błąd może być bardzo kosztowny i tak było dzisiaj. Skończyliśmy z punktem po meczu, który powinniśmy byli wygrać.

– W tym sezonie było tak już wiele razy. Brakowało nam dokładności i traciliśmy łatwe bramki. Musimy być lepsi i w obronie i w strzelaniu goli.

– Nie sądzę, żebyśmy nie doceniali Sionu. Nie mieliśmy tego zabójczego instynktu. Gdy gra się przeciwko takiej drużynie, potrzeba drugiego gola, żeby mentalnie ich wykończyć.

– Teraz musimy się skupić na niedzieli. To mecz derbowy i będzie to wielka bitwa.

– To dobry czas, żeby powrócić do wygrywania i dać coś naszym fanom.

– Czujemy, że nie są z nas zadowoleni. Teraz powinniśmy pokazać, że potrafimy ich uszczęśliwić. Zrobimy to, pokonując Everton.

Patowy wynik pozostawia Liverpool na drugim miejscu w grupie B z dwoma punktami, po wyjazdowym remisie Bordeaux z Rubinem Kazań w stosunku 0:0.

Touré był najbliżej zdobycia zwycięskiej bramki w drugiej połowie, kiedy po jego akrobatycznym uderzeniu piłka zatrzymała się na poprzeczce.

34-latek jest w Liverpoolu dwa lata, ale jeszcze nie udało mu się zdobyć bramki.

– Jordon Ibe powiedział mi przed meczem, że dzisiaj strzelę gola. Potem, gdy widziałem, jak ten strzał leci w stronę bramki, myślałem, że miał rację – dodał.

– To byłoby moje pierwsze trafienie. Niesamowitym byłoby strzelić w taki sposób przed the Kop.

– Oczywiście, że trenowałem swoje przewrotki. Tutaj miałem pecha. To po prostu nie była nasza noc.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

suare7 02.10.2015 13:10 #
A ja sie cieszę jeszcze niech everton nas ogra i żegnaj brendan bo juz patrzeć na te mecze nie moge

Pozostałe aktualności

Gomez widziany na poniedziałkowym treningu  (0)
31.03.2025 17:05, Klika1892, thisisanfield.com
Endō podekscytowany wizją tournée do Japonii  (1)
31.03.2025 13:38, AirCanada, liverpoolfc.com
Piłkarze wracają do Kirkby - zdjęcia  (2)
31.03.2025 13:29, AirCanada, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Azji na tournée  (9)
31.03.2025 09:47, RosolakLFC, liverpoolfc.com
Robertson: Muszę dalej ciężko pracować  (0)
30.03.2025 20:34, PiotrKukczynski1992, thisisanfield.com