Rodgers: Jesteśmy faworytem
Brendan Rodgers uważa, że to Liverpool jest faworytem 225. derbów Merseyside na Goodison Park, co w jego ocenie wystawia odpowiednią laurkę wielkości prowadzonego przez tego menadżera klubu.
Roberto Martinez w jednej z wypowiedzi wywarł odpowiednią presję na the Reds, sugerując, że po wydaniu 80 mln funtów na transfery w letnim oknie transferowym, to Liverpool musi być postrzegany w roli faworyta niedzielnej rywalizacji.
- Zawsze będziemy uważani jako faworyt w derbach - zdradził Rodgers.
- Kiedy jesteś w Liverpoolu właśnie takiej sytuacji oczekujesz. Oznacza to, że wymagania wobec ciebie są zawsze takie same, masz walczyć o czołowe lokaty.
- Jeżeli postrzegają cię w roli faworyta, oznacza to, iż jesteśmy wielką marką i ludzie oczekują, że przejmiemy inicjatywę w tym pojedynku.
- Jesteśmy szczęśliwi, że w takim charakterze możemy podejść do niedzielnego meczu.
- Popatrzcie na perspektywę spojrzenia na dwa kluby. Everton rozpoczął dobrze sezon, są punkt przed nami, z kolei o Liverpoolu mówi się, że zanotował katastrofalny początek rozgrywek!
- To znakomicie ilustruje, jakie wszyscy mają oczekiwania wobec Liverpoolu. Cieszymy się tą sytuacją. Przegrywasz jeden, czy drugi mecz, momentalnie pojawiają się analizy i szczegółowy rozkład twego zespołu na czynniki pierwsze. Takie sytuacje są nagminne, gdy prowadzisz klub pokroju Liverpoolu.
- Mamy przed sobą wciąż mnóstwo punktów do zdobycia. Fakty są takie, że tracimy zaledwie 2 punkty do TOP 4, a także 5 punktów do lidera rozgrywek. Pamiętajcie o tym, że będziemy grali tylko lepiej.
- Zamierzamy zachować spokój i pracować nad poprawą obecnej sytuacji. Mimo presji, jaka nam towarzyszy, będziemy dalej robić swoje, by znalazło to przełożenie na boisku - podsumował Rodgers.
Komentarze (23)
Dzięki Bogu, że mamy Rodgersa!!!
Ludzie nie wyśmiewajcie człowieka za każdym razem, gdy coś powie.
Problemem w tym, że on obecnie nie jest odpowiednią osobą do mówienia takich rzeczy, z prostego powodu, drużyna daje dupy już ponad rok.
Brendan Brendan... Odejdź