Klopp: Wymagam posłuszeństwa
Pierwszego dnia pracy w Liverpoolu Jürgen Klopp dał swoim podopiecznym jasno do zrozumienia, jakie są jego wymagania względem stylu gry zespołu. Niemiec oznajmił, że wybrana taktyka nie będzie podlegać żadnym dyskusjom, a dni futbolu opartego na ciągłym utrzymywaniu się przy piłce są już policzone.
Klopp zdecydowanie ogłosił, że nie będzie tolerował w zespole piłkarzy odmawiających pracy zgodnie z jego metodami. Niemiec domaga się od nich całkowitego posłuszeństwa.
– Nie można mówić teraz o futbolowej filozofii, posiadaniu piłki, grze jak Barcelona czy ktokolwiek inny. Nie. Ta drużyna musi stworzyć swój własny styl – powiedział Klopp. – Będąc przy piłce należy być kreatywnym, ale też przygotowanym na to, że w przypadku jej utraty niezwykle istotne jest zastosowanie pressingu.
– To nie propozycja, lecz jedna z zasad. Nie ma możliwości wyboru – musisz tak zagrać i to zrobisz. Być może każdy z nas będzie musiał się tego nauczyć. Inne zespoły będą robić to po swojemu, w tym wypadku możemy się od nich czymś różnić.
– Każdy piłkarz musi grać na sto procent swoich możliwości, tylko to mnie interesuje. Będziemy musieli nad tym popracować.
Menedżer zaprzeczył jednocześnie sugestiom, jakoby posunięcia na rynku transferowym miały być zależne od nacisku na kupno młodych piłkarzy. Dla Kloppa jedynym wymaganiem względem potencjalnych wzmocnień jest ich gotowość do wypełniania poleceń bez wahania.
– Nie dbam o ich wiek, w ogóle mi na tym nie zależy. Jeśli ktoś jest stary i gra dobrze, to w porządku, jeśli młody - świetnie, niech przychodzi.
– Jedyne, na czym mi zależy, to zawodnicy, którzy będą chcieli pomóc tej drużynie. Muszą słuchać tego, co mam do powiedzenia. Moim zdaniem lepiej mieć jedenastu piłkarzy popełniających ten sam błąd aniżeli innych, robiących wszystko, co im się podoba.
Przed podjęciem działań na rynku transferowym Niemiec pragnie dać szansę obecnemu zespołowi. Jednocześnie zakomunikował potencjalnym kandydatom na nowych piłkarzy the Reds, że jeśli mają jakiekolwiek wątpliwości dotyczące gry dla Liverpoolu, zwłaszcza związane z brakiem uczestnictwa klubu w Lidze Mistrzów, nie będą brani pod uwagę.
– Brak gry w Lidze Mistrzów to oczywiście problem, ale jeśli ktoś nie chce tu przychodzić, to niech trzyma się z daleka.
Tony Barrett
Komentarze (13)
Tego sobie i wam zycze czerwoni bracia :)
2008 - 2015 BVB Borussia Dortmund
2015 - Liverpool FC liczę na przynajmniej 7 sezonów z Klopp'em.
Mam nadzieję, że z Tottkami zagramy z jajami. Dominacja, ciągły pressing i pokazanie, że jesteśmy porządnym zespołem.
Jurgen musisz :)
Gościu wszystkich już wciągnął do swojej maszyny. Nawet Lallana boi się wywiadu udzielić :D
Era Kloppa rozpoczęta :)