LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1138

Klopp: Możemy być jeszcze lepsi!


Jürgen Klopp przyznał na pomeczowej konferencji, że jest bardzo usatysfakcjonowany grą zespołu i wynikiem dzisiejszego spotkania, ale zapewnia, że ta drużyna może grać jeszcze lepiej.

Liverpool zdemolował byłego już lidera Premier League po golach Phillipe Coutinho i Roberto Firmino, a także wczesnym samobójczym trafieniu Mangali, dzięki czemu już po pół godzinie gry goście cieszyli się trzybramkowym prowadzeniem.

Tuż przed przerwą straty zmniejszył Sergio Agüero, strzałem z dystansu pokonując Simona Mignoleta. Zwycięstwo The Reds przypieczętował w drugiej połowie Martin Škrtel.

- Oczywiście odczuwam wielką satysfakcję, ale nie wydaje mi się, że to był nasz najlepszy możliwy występ - powiedział po meczu Klopp.

- Dzisiejszy wieczór był świetny, ale nie był idealny. Kiedy prowadzisz 3:0 możesz lepiej bronić i trzymać bezpieczną przewagę.

- Oczywiście kiedy wygrywasz 4:1 z Manchesterem City to musi być świetne spotkanie i takie było. To było w pełni zasłużone zwycięstwo.

Liverpool od pierwszej minuty zastosował nieustępliwy pressing na całej długości boiska. Ten pressing pozwolił osiągnąć szybko dwubramkową przewagę, a następnie przerwać akcję rywali i wyprowadzić zabójczą kontrę na 3:0.

- Zawsze dokładnie analizujemy grę przeciwnika. Staramy się wyczuć ich mocne i słabe strony, a następnie wykorzystać tę wiedzę tak, żeby jak najbardziej utrudnić im realizację własnych planów - odpowiedział boss zapytany o wybór taktyki na mecz.

- To bardzo istotna kwestia w futbolu, a im przeciwnik jest lepszy tym staje się ona ważniejsza.

- Manchester City znajdował się przed tą kolejką na szczycie tabeli, więc to najlepsza obecnie drużyna w Anglii. Staraliśmy się znaleźć jakiś sposób, żeby im sprawić kłopoty i udało nam się.

- Kiedy już przejmiesz piłkę na połowie rywala musisz znaleźć drogę do bramki. Staramy się robić na boisku proste rzeczy, co nie znaczy, że zawsze te same.

Ofensywa Liverpoolu opierała się głównie o współpracę na linii Coutinho - Firmino. Brazylijski duet był często blisko siebie i wymieniał między sobą podania nie dając defensywie rywali czasu na odpoczynek.

Bramka Roberto Firmino była jego pierwszą w barwach The Reds po tym jak w lecie przeniósł się do Anglii z niemieckiego Hoffenheim. Uświetniła jego bardzo dobry występ.

- Mówiłem kilka tygodni temu, że zdaję sobie sprawę z jego umiejętności. Trenował przez ostatnie 10-12 dni bez przerwy, co jest bardzo istotne - powiedział Klopp.

- Był z nami w Melwood razem z Phillipe'm Coutinho i właśnie dlatego zdecydowaliśmy się na tę formację. Staraliśmy się umieścić na boisku jak największą liczbę piłkarzy, którzy trenowali razem w ciągu ostatnich 12 dni.

- Spisali się dobrze, chociaż każdy przyzna, że Roberto mógł wykorzystać chociaż jedną szansę więcej, miał kilka naprawdę wyśmienitych sytuacji. Ale oczywiście rozegrał świetne zawody!

Zwycięstwo na Etihad oznacza, że Klopp wygrał jak dotąd 4 spotkania, 3 zremisował i 1 przegrał. Niemiec czuje, że drużyna wykonała właśnie kolejny krok do przodu.

- Nie jest dla nas istotna różnica. Najważniejsze dla nas jest to, że widać poprawę w naszej grze - wyjaśnił Klopp.

- Tak jak wspominałem na początku: najważniejsze jest zdobyć doświadczenie, a później możemy pracować i rozmawiać. Właśnie dlatego uważam, że mogliśmy dzisiaj zagrać w wielu aspektach znacznie lepiej. Może nie w kontratakach, bo to nam naprawdę dzisiaj wychodziło, ale powinniśmy lepiej bronić i w końcu zacząć wierzyć w swoją siłę.

- W przerwie powiedziałem chłopcom, że wyglądają na trochę zaskoczonych swoim prowadzeniem. Tego jeszcze musimy się nauczyć, to normalne w piłce, że jeśli posiadasz jakość, a my ją mamy, to możesz prowadzić. Musisz wtedy bronić lepiej, a my zagraliśmy słabo w obronie w ostatnich 10 minutach pierwszej połowy - zakończył Jürgen Klopp.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (14)

DLUGI 21.11.2015 23:10 #
Słowa Kloppa to,jak mawia siostra Basen "miód w moich uszach"
sebeszczyn 21.11.2015 23:13 #
"W przerwie powiedziałem chłopcom, że wyglądają na trochę zaskoczonych swoim prowadzeniem". Otóż to. Dotychczas wyglądaliśmy na boisku, jak chłopcy, nie jak faceci.
AirCanada 21.11.2015 23:14 #
Jurgen kocham Cię! Znów odzyskałem dzięki Tobie radość z oglądania Liverpoolu! Niby tak mało, a jak wiele!
brandao 21.11.2015 23:45 #
Z takim podejściem LFC osiągnie wiele :D
reddsPL 21.11.2015 23:50 #
No naprawdę brak słów, radość nie do opisania!
saintlfc 22.11.2015 00:00 #
widząc Jurgena na ławce wiem że to jest ten człowiek, za nikogo w świecie bym się nie zamienił, zobaczycie panowie już niedługo będziemy świętować zwycięstwo Premier League! Jurgen wróciłeś wiarę wielu ludziom. Kocham Liverpool Football Club!
Gall 22.11.2015 00:04 #
Czyli Klopp ustawił sobie poziom Hard na Crystal Palace. Dał na proffesionall w meczu z City. Ciekawi mnie jak zagramy na amatorze. :D
GUNS 22.11.2015 07:28 #
Wydaje mi się że budzi się w nas powoli ta bestia która doprowadziła nas do 2 miejsca w tabeli 2 sezony temu. Wiadomo za wcześnie na to wszystko ale będzie ogień na koniec sezonu zobaczycie!
ivers 22.11.2015 09:39 #
Może łyżka dziegciu do tej beczki miodu.Otóż meczu nie mogłem oglądać ale jak zobaczyłem wynik to się zakrztusiłem.Tak nie można panie Jurgen.Dzisiaj obejrzałem sobie powtórkę,no meczyk zajebisty w naszym wykonaniu,oby tak dalej.
MisiusiuLFC 22.11.2015 09:53 #
Nie ma co z taką dyspozycją to o majstra się bić , bo tabela płaska jak piersi nastoletniej dziewczynki. Btw niech lisy idą najdłużej, bo wtedy wygrywa piłka nie pieniądze
LUKASp 22.11.2015 10:56 #
"Klopp: Możemy być jeszcze lepsi!" Jurgen nie przesadzaj ;-)
19SG90 22.11.2015 11:03 #
można być pełnym optymizmu;) oby tak dalej... i panie Jurgen zatrzymaj u nas Cou bo słyszałem że niby Barca się ślini na niego:(
FlyingMonkey4 22.11.2015 11:22 #
Jorguś i tak jest już bardzo dobrze! :D
Kielbol 22.11.2015 18:06 #
Te zwycięstwo to był pierwszy dotyk magii od Klopa dla tego Klubu. Czekają nas lepsze czasy.

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (0)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic