TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1606

Luis García: FA Cup to wyzwanie


Luis García z własnego doświadczenie wie, że Liverpool będzie musiał dostosować się do nieznanych warunków w FA Cup, kiedy rozpocznie walkę o to trofeum dzisiejszego wieczoru z Exeter City.

Z powodu serii urazów ograniczających możliwości rotacji składem przez Jürgena Kloppa i napiętego terminarza w styczniu, the Reds staną przed dużym wyzwaniem w trzeciej rundzie, którą rozegrają na St. James’ Park.

Menedżer wspominał wielokrotnie o swoim stanowisku w związku ze znaczeniem rotacji drużyną wobec zmieniających się czynników w każdej grze, czyli o czymś co udało się osiągnąć w jednobramkowym zwycięstwie nad Stoke City w półfinale Capital One Cupe w miniony wtorek.

Luis García oczekuje, że rotacja będzie ponownie kluczowa w starciu z czwartoligowcem, zdając sobie sprawę o podobnych potknięciach Liverpoolu podczas takich spotkań.

– Pamiętam kilka gier, gdzie musieliśmy ciężko walczyć, ponieważ nie jest łatwo grać w piłkę z ambitną drużyną z niższej ligi – przyznał Hiszpan.

– Nie można mieć nastawienia, żeby wyjść się na boisko i odnieść łatwe zwycięstwo, gdyż takie drużyny zawsze ciężko pokonać. Trzeba również wziąć pod uwagę, że boiska zespołów z niższych lig są zupełnie inne.

– Udajesz się do przeróżnych miejsc, gdzie zespoły grają głęboko w defensywie, są bardzo zwarte i niezwykle ciężko zagrać swoim stylem. Czasami trzeba grać długimi piłkami i dostosować się do sytuacji.

Hiszpan odegrał kluczową rolę w drużynie the Reds pomagając dojść do finału FA Cup w 2006 roku, w którym niestety nie wystąpił z powodu zawieszenia.

To było fantastyczne uderzenie Luisa, gdy zdobył bramkę z woleja pokonując Carlo Cudiciniego, jednocześnie ustalając wynik na 2:1 z Chelsea w półfinale na Old Trafford i doprowadzając drużynę Rafaela Beníteza na Millennium Stadium.

– To było niesamowite, móc mierzyć się z Chelsea kolejny raz – wspomina García, który strzelił dwie bramki dla Liverpoolu w wygranym 4:0 meczu legend w Sydney.

– Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, ale udało nam się zwyciężyć 2:1 na Old Trafford zapewniając sobie występ w finale. To było bardzo ważne, aby powalczyć o kolejne trofeum dla klubu.

– Zdawaliśmy sobie sprawę, że to jeden z prestiżowych pucharów dla kibiców.

– Trzeba zrozumieć fakt, iż doszło się do finału. Niestety nie miałem okazji w nim zagrać, ale droga ku niemu była fantastyczna i jestem zadowolony, że brałem w tym udział.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com