Van Gaal: Nie wyobrażam sobie tego
Louis van Gaal powiedział, że nie wyobraża sobie sytuacji, by kibice Manchesteru United czekali na tytuł mistrza kraju, tak długo, jak muszą to czynić fani the Reds.
Kopites po raz ostatni cieszyli się ze zwycięstwa w lidze w 1990 roku. Holenderski szkoleniowiec Diabłów nie może cieszyć się najlepszym sezonem w roli menadżera, lecz uspokaja, że United są w okresie przejściowym, a ich dominacja na Wyspach w najbliższych latach nie osłabnie.
Ewentualna strata punktów na Anfield zmniejszy szanse Manchesteru na zakwalifikowanie się do przyszłorocznej Ligi Mistrzów, po wtorkowym remisie z Newcastle. Liverpool także jest w niełatwej sytuacji, dlatego na boisku możemy oczekiwać 'walki na noże' o końcową glorię.
- Jesteśmy w okresie pewnego rodzaju transformacji i nie mogę sobie wyobrazić, by to samo stało się z Manchesterem - nawiązał Holender do długiego czasu oczekiwań fanów Liverpoolu na tytuł w Premier League.
- Owszem to co stało się w Liverpoolu, ma prawo stać się w moim klubie, lecz ciężko nawet o tym rozmyślać. Jesteśmy na dobrej drodze, by wszystko ustabilizować.
- Dlaczego taka sytuacja nie przydarzy się Manchesterowi? Popatrzcie na organizację, struktury budowy klubu, jego sposób działania i wiele innych. Doskonalimy to wszystko każdego roku.
Van Gaal ma świadomość, jak przywiezienie 3 punktów z Liverpoolu poprawi nastroje w obozie Czerwonych Diabłów.
- Widziałem, jakie znaczenie ma ta rywalizacja już 4 razy, włączając tournée do Stanów Zjednoczonych i mecze w lidze. Widać to doskonale na twarzach piłkarzy.
- Musimy być agresywni, ale też kontrolować spotkanie. Nie będzie to łatwe, gdyż chęci do gry w takich meczach są zawsze ogromne.
Komentarze (11)
Widać, że po odejściu Fergusona nie możecie się pozbierać i wg. mnie nie jest to chwilowy kryzys. To tylko pokazuje jak ten klub był uzależniony od jednej osoby. Nie ma Alexa - nie ma United. Przewiduje okres, że Muły będą teraz zmieniać trenerów jak rękawiczki, co będzie powodowało kolejne lata destabilizacji klubu i pogrążanie się w przeciętności.
Dlatego nie bądźcie tacy pewni. Jak mówi przysłowie: nie śmiej się dziadku z czyjegoś wypadku. Dalszą część wszyscy znają.
United szybko się nie pozbierają po Fergusonie. Ich czasy skończyły się wraz z odejściem Alexa. Muszą teraz zaczynać wszystko od początku. Van Gaal mówi, że sobie nie wyobraża tak długiego czekania na tytuł, ale prawda jest taka, że teraz będą szukać swojej nowej drogi, kogoś, kto choćby troche nawiąże do sukcesów Fergusona, a to zapewne trochę potrwa, bo nie będzie to łatwe. I tak oto rok, drugi, trzeci, czwarty, piąty i może się okazać, że znajdą się w tej samej sytuacji co my.