Klopp: Zawiodła skuteczność
Zdaniem Jürgena Kloppa brak zimnej krwi w finalnych momentach wypracowanych szans był głównym powodem porażki Liverpoolu z Manchesterem United 0:1. The Reds zaliczyli kolejny energiczny występ na własnym stadionie, jednakże nie byli tak dokładni pod bramką rywala jak w rywalizacji z Arsenalem. Decydującą bramkę na wagę 3 punktów dla United zdobył w 78 minucie Wayne Rooney.
Menedżer Liverpoolu do końca nie może pogodzić się z rezultatem dzisiejszego meczu.
- To są derby, i jedyną opcją w przypadku takiej rywalizacji jest wygrać mecz. To jest jedyna możliwość żeby być zadowolonym po meczu. Postawa Manchesteru United nie była najlepsza, ale wygrali spotkanie i są zadowoleni.
- Graliśmy lepiej i jesteśmy bardzo sfrustrowani z powodu rezultatu. Nasza postawa była bardzo dobra. Kreowanie okazji stało na wysokim poziomie, jednakże skuteczność pozostawia wiele do życzenia.
- Rzut rożny był dla nas nieszczęśliwy ponieważ chwilę wcześniej dokonaliśmy zmiany ustawienia w defensywie stałych fragmentów gry. Nie zapobiegliśmy dośrodkowaniu, zgubiliśmy Fellainiego, piłka trafiła w poprzeczkę, zgubiliśmy Rooneya i w rezultacie tracimy decydującego gola.
- To są trzy błędy przy jednej bramkowej akcji. Niestety, to zbyt dużo gdy grasz z tak klasowym zespołem jak Manchester United. Dzisiaj mieliśmy za mało czasu by odpowiedzieć przeciwnikowi i wrócić do gry.
- Na ten moment to strasznie frustrujące. Musimy jednak pogodzić się z tym i dalej robić swoje.
Liverpool miał kilka dobrych sytuacji do strzelenia bramki, jednakże za każdym razem kunsztem bramkarskim wykazywał się David De Gea. W szczególności bramkarz United wykazywał się przy strzałach Emre Cana.
- Mam nie najlepsze miejsce żeby teraz rozmawiać na temat wykańczania akcji przez moich piłkarzy. Muszę na spokojnie obejrzeć mecz jeszcze raz i dopiero wtedy dokonam oceny.
- Wiem, że nie strzeliliśmy gola, ale nie potrafię określić czy De Gea dotknął piłki czy też nie. Nie zawsze jest to możliwe z mojej perspektywy. Został wybrany zawodnikiem meczu, prawda? Myślę więc, że miał kilka dobrych interwencji.
- Szczerze, to nie interesują mnie sytuacje, w których De Gea musiał interweniować. Bardziej skupiam się na okazjach, które zmarnowaliśmy z powodu złego ustawienia lub fatalnego podania. A tych w dzisiejszym meczu było mnóstwo. Powinniśmy zrobić o wiele więcej i w decydujących momentach zachować się znacznie lepiej.
- Ogółem, De Gea miał kilka niezłych interwencji, my mieliśmy kilka nieskończonych sytuacji, oni zaliczyli jedno dobre wykończenie akcji i wynik końcowy to 1:0 dla United.
Klopp został zapytany przez jednego z dziennikarzy co motywowało go do ponownego wystawienia Roberto Firmino w roli wysuniętego napastnika.
- Myślę, że w dzisiejszym meczu naszym najmniejszym problemem była postawa środkowego napastnika. Roberto Firmino, po raz kolejny, rozegrał bardzo dobry mecz.
- Potrafi on grać na tej pozycji. Gra jak prawdziwy wysunięty napastnik kiedy go tak ustawiam. Nie wiem z kim chciałbyś go porównać, ale nie mamy problemu na tej pozycji.
- Wykreowaliśmy sobie kilka okazji i zbyt łatwym byłoby powiedzieć, że inny zawodnik zachowałby się inaczej i z pewnością zdobyłby bramkę. Podjęliśmy decyzję odnośnie takiego ustawienia na spotkanie z Manchesterem United i nie jest to w tym momencie powód naszego zmartwienia.
- Owszem, dopadły nas pewne problemy, ale tak długo jak mamy wystarczająco dużo dostępnych do gry piłkarzy, to myślę, że nie powinniśmy o tym myśleć. Nie graliśmy przecież źle! Zaliczyliśmy dobry występ przeciwko Arsenalowi, w którym niestety straciliśmy zbyt wiele bramek. Dzisiaj też było nieźle, więc sądzę, że jesteśmy na dobrej drodze.
- Oczywiście każdy dostrzega, że jesteśmy bardziej zadowoleni gdy osiągamy korzystne rezultaty. Na nieszczęście, ostatnio nie idzie nam zbyt dobrze. Taka jest prawda.
- Stojąc przy ławce rezerwowych, poza boiskiem, nie mogę wepchnąć piłki do bramki – to niemożliwe. Moim zadaniem jest pomóc piłkarzom w kreowaniu okazji bramkowych. To jest moja praca.
- W obecnej chwili nie jest nam łatwo. Możemy dyskutować o tym meczu, ale nie chcę rozmawiać na temat ogólnych problemów dotyczących piłki nożnej. Wszystkie zespoły mają swoje problemy i muszą sobie z nimi radzić. Jedyne co mogę powiedzieć, to że moim nadrzędnym celem jest pomóc piłkarzom w dochodzeniu do klarownych sytuacji, w których o wiele łatwiej im będzie zdobyć bramkę.
Komentarze (5)
Generalnie do maja mamy przejebane, choć Capital One Cup byłby zajebistym osiągnięcem i łyżką miodu w tej beczce dziegciu. Dobranoc.
Gdy widziałem Jurgena na konferencji pomeczowej to było mi go żal. Wyglądał, jakby przegrał finał LM. To tylko pokazuje, że jest typem zwycięzcy. Ma jaja i mentalność odpowiednią dla tego klubu.
Nie oszukujmy się. Do końca sezonu Klopp robi selekcję piłkarzy, których odziedziczył po poprzedniku. Raczej nic nie ugramy już, chociaż nie możemy się poddać i spróbować, bo przynajmniej jeden puchar jest w naszym zasięgu - Capital One. Do końca sezonu jeszcze daleko, będzie jeszcze dużo niespodzianek, wrócą kontuzjowani. Postarajmy się zająć jak najwyższe miejsce
Co do LE to jestem sceptyczny. Nasze występy nie tak dawno w LM pokazały, że jeszcze nie jesteśmy gotowi by zaistnieć w Europie jak za Beniteza, ale krok po kroku i Jurgen to wszystko poukłada, zbuduje swój zespół i do boju!