Souness: Nie można na nim polegać
Greame Souness twierdzi, że na obecną chwilę Daniel Sturridge nie może być brany pod uwagę w planach Jurgena Kloppa. Jak sam określa, nie można polegać na Angliku. Legenda the Reds podkreśla, iż Liverpool powinien kupować zawodników zdolnych do gry w większości meczów, a 26-letni napastnik nie jest nikim więcej, niż dodatkiem do drużyny.
- Jeżeli spojrzymy na jego historię, widnieje w niej zbyt dużo opuszczonych spotkań. Na boisku jest prawdziwą gwiazdą, ale nie gra zbyt często. Jego nazwisko jest pewnym bonusem, nie jest to jednak renoma dla drużyny. Powinien być to wstydliwy fakt dla tego chłopaka. Klub powinien nabyć zawodników zdolnych do gry przez większość czasu. Daniel nie jest planem A, a jedynie dodatkiem – przyznał Souness.
Były pomocnik Liverpoolu wierzy, że Klopp jest idealnym trenerem dla the Reds. Jest również zdania, iż Niemiec potrzebuje minimum dwóch lat doświadczenia na Anfield, zanim zostanie rozliczony ze swojej pracy.
- Dostał tą pracę, gdy wszystko wyglądało źle. Dlatego potrzebuje czasu do naprawienia drużyny. Lubię go, ponieważ widać, iż piłka jest jego pasją oraz spodobał się kibicom, przez co pasuje tu idealnie. Wszedł do klubu światowej klasy, który ma niewyobrażalną historię, ale również przeciętnych piłkarzy – powiedział Souness.
Były zawodnik Liverpoolu wypowiedział się także na temat Stevena Gerrarda, który według niego za wcześnie odszedł z klubu.
- Wciąż potrafił zmieniać całe spotkania jednym podaniem, lub zdobytą bramką. Wykonywał również perfekcyjnie rzuty karne w ważnych momentach. Jestem zdania, że kluczem do dobrej drużyny jest doświadczony zawodnik, który potrafi kontrolować tempo gry. Zrobiłbym wszystko, aby zatrzymać go w drużynie – dodał Souness.
We wtorek Liverpool podejmuje Stoke w ramach drugiego spotkania półfinałowego Capital One Cup. Były zawodnik the Reds jest świadomy szans na zdobycie trofeum przez drużynę z Anfield, po tym jak sam wygrywał ten turniej cztery razy z rzędu w latach 1981-84.
- To może naprawdę zmotywować drużynę i jestem zdania, iż duże kluby znacznie bardziej interesują się tym pucharem niż 4-5 lat temu. Zwycięstwo w tych rozgrywkach może być środkiem na wszelkie dolegliwości the Reds w tym sezonie. Jeżeli uda im się dostać do finału Capital One Cup, zajdą daleko. Jeżeli zdobędą trofeum, mogą zajść jeszcze dalej. Pozwoli im to uświadomić sobie, że stać ich na czołową czwórkę – podsumował Greame Souness.
Komentarze (2)