Kent: Wiem na co mnie stać
Ryan Kent uważa, że dobre występy w drużynie U-21 oraz ciężka praca na treningach pomogą zdobyć mu uznanie w oczach Jurgena Kloppa. Młody skrzydłowy był jednym z najlepszych piłkarzy we wczorajszym spotkaniu z Tottenhamem.
Kent otworzył wynik spotkania bramką z rzutu wolnego w pierwszej połowie. Strzał oddał słabszą nogą aby zaskoczyć bramkarza. W drugiej połowie Jerome Sinclair ustalił wynik na 2-0.
19-latek został niedawno ściągnięty z wypożyczenia z Coventry City i zaliczył już debiut w pierwszej drużynie w meczu przeciwko Exeter City.
- To nasze okno wystawowe. To podczas meczów rezerw przyglądają nam się trenerzy i oceniają naszą grę.
- Musimy pokazać dobrą grę, oraz poprawnie zachowywać się w obronie, bo tego wymaga od nas trener. Gra do przodu przyjdzie z czasem.
- Muszę skupić się na grze i treningach bo gra i trenowanie z pierwszą drużyną to coś niesamowitego. Mam nadzieję, że uda mi się zaliczyć więcej występów.
Kent wyznał, że niecodzienna bramka była czymś co planował, a on sam ma zamiar częściej wpisywać się na listę strzelców.
- Strzelanie bramek to z pewnością element, nad którym muszę pracować. Na wypożyczeniu strzeliłem tylko raz, chociaż miałem wiele szans.
- Oddałem strzał słabszą nogą ponieważ wiedziałem, że to zdezorientuje bramkarza. Musiał inaczej się ustawić i sobie z tym nie poradził.
- Druga połowa nieco się otworzyła. Mogłem strzelić jeszcze jedną bramkę, ale zabrakło mi szczęścia. Najważniejsze są jednak 3 punkty.
Komentarze (0)