TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1625

Lucas: Modlę się o Wembley!


Lucas Leiva przyznał, że nie krył wzruszenia po 300 występie w barwach Liverpoolu i przyczynieniu się do zapewnienia drużynie awansu do finału Capital One Cup. Cieszy go również perspektywa tego, że w końcu będzie mógł reprezentować klub na Wembley.

Brazylijczyk zagrał nieprzeciętnie podczas batalii ze Stoke City na Anfield i przyczynił się do zwycięstwa w rzutach karnych umieszczając piłkę w siatce jako szósty strzelec The Reds.

Podopieczni Jürgena Kloppa czekają teraz na rozstrzygnięcie drugiego półfinału między Evertonem a Machesterem City. Z wygranym tego meczu zmierzą się 28 lutego na Wembley. Lucas ma nadzieję, że uda mu się wystąpić na narodowym stadionie po raz pierwszy, gdyż przy ostatnich czterech okazjach kontuzje uniemożliwiły mu grę.

W rozmowie z liverpoolfc.com powiedział: – Trzymam kciuki! Wszyscy wiedzą, że nigdy nie grałem na Wembley i poza tym do finału został jeszcze miesiąc. Ale proszę każdego by modlił się o to, żebym mógł zagrać i pomóc Liverpoolowi wygrać!

- Zawsze przyczyniałem się do zaprowadzenia drużyny do finału, ale ani razu nie byłem w stanie w nim wystąpić. Przy odrobinie szczęścia tym razem mi się uda i dlatego jestem tak szczęśliwy. Dziś zaliczyłem występ nr 300, to niesamowite.

- Zawsze myślałem o grze na Wembley, ale nie chcę zbyt wiele o tym mówić, ponieważ to nadal jest odległe. Pamiętam jak rok temu, kiedy awansowaliśmy do półfinału FA Cup doznałem kontuzji dzień przed meczem. Jestem pewien, że to się nie powtórzy!

- Robię wszystko dobrze. Uważam, że ten rok był dla mnie naprawdę udany. Zasłużyłem na grę w finale i mam nadzieję, że uda nam się zdobyć puchar.

Karny Lucasa był przedostatnim, gdyż Joe Allen strzelił decydującego karnego po tym jak Mignolet obronił strzał Marco Muniesy.

- Byłem jako szósty do wykonywania karnych, więc musiałem strzelić, żeby utrzymać nas w grze. Po prostu spróbowałem być spokojny i zrobić to co na treningach. Udało mi się strzelić, a Joe zapewnił nam awans.

- W pierwszej połowie nie graliśmy dobrze. Nie podawaliśmy dokładnie, graliśmy zbyt bezpośrednio. Jednak w drugiej części spotkania przejęliśmy kontrolę i ostatecznie zasłużyliśmy na wygraną. Oczywiście Stoke grało świetnie i sprawiało nam dużo trudności, jednak to nam dopisało szczęście.

Podczas wieczoru pełnego emocji i dramatyzmu Lucas nie przeoczył ujmującego charakteru 300 występu dla Liverpoolu.

- Było wiele wzlotów i upadków, ale myślę że moje życie, szczególnie tu w Liverpoolu zawsze takie było. Zawsze musiałem walczyć do końca i codziennie pokazywać jak bardzo kocham klub i robię wszystko by pomóc.

- Czasami to nie wychodzi, ale takie jest życie, taki jest futbol. Tobie pozostaje tylko nie poddawać się i walczyć, ponieważ jeśli pokażesz swoją pasję i determinację ludzie to dostrzegą. Do tego dochodzą występy, a myślę że gram dobrze w tym sezonie.

Lucas poświęcił swoje ostanie słowa by pochwalić mentalność Liverpoolu podczas ciężkiego meczu ze Stoke, które wygrywając w regulaminowym czasie gry 1-0 doprowadziło do dogrywki i rzutów karnych.

Niemniej jednak, 29-latek jest przekonany, że najlepsze czasy The Reds pod wodzą Kloppa dopiero nadejdą.

- Zawsze chodzi o zdobywanie trofeów i mentalność zwycięzców i myślę, że ostatnio to pokazywaliśmy – powiedział Lucas. – Może wyniki tego nie odzwierciedlają, ale z biegiem czasu to się zmieni. To nowy manager i nowy styl gry, jednak myślę że już się do tego przyzwyczailiśmy i robimy co możemy by być lepsi.

- Oczywiście czasem będzie to trudne, pełne frustracji. Jednak jeśli będziemy wierzyć tak jak uwierzyliśmy przeciwko Stoke, czeka nas świetlana przyszłość, ponieważ każdy może zobaczyć jak bardzo jesteśmy zjednoczeni.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com