Bilić: Zasłużyliśmy na rewanż
Mówiąc na temat zremisowanego 0:0 spotkania pomiędzy Liverpoolem a West Hamem na Anfield, menadżer Młotów podkreślił w pomeczowej wypowiedzi, iż jego drużyna swoją grą w defensywie zasłużyła sobie na możliwość rozegrania drugiego spotkania w czwartej rundzie FA Cup.
Remis oznacza, że obie ekipy spotkają się ponownie 9 lutego. Gospodarzem tego spotkania będzie drużyna chorwackiego menadżera.
Na temat wczorajszego wyniku Bilić powiedział:
- Ogólnie rzecz ujmując, jestem zadowolony z wyniku i pogratuluję swoim piłkarzom. Zremisować na Anfield to nie jest proste zadanie. Tak samo ciężko trudno jest tutaj utrzymać czyste konto.
- Oni mieli swoje momenty, my mieliśmy również swoje. Z mojego punktu widzenia zmarnowaliśmy kilka okazji na umieszczenie piłki w bramce, co postawiłoby nas w bardzo komfortowej sytuacji w tym meczu.
Do wyróżniających się piłkarzy West Hamu w tym pojedynku z pewnością należy zaliczyć bramkarza Darrena Randolpha, który popisał się serią bardzo dobrych interwencji, w tym podczas jednej akcji ofensywnej trzykrotnie powstrzymał piłkarzy the Reds przed trafieniem do siatki.
Z powodu nieobecności Marka Noble'a kapitanem drużyny był obrońca Winston Reid. Wiodący i odważnie grający zawodnik w sercu defensywy Młotów.
- Tak, w drugiej połowie zagrali lepiej. Mogli więcej biegać, byli lepsi przy drugich piłkach, ale także zaczęło dopadać ich zmęczenie.
- Z powodu terminarza żadna ze stron nie marzyła o tym, żeby rozgrywać rewanż, ale da się to przeżyć. Myślę, że to znacznie gorsza wiadomość dla Liverpoolu. Nie zasłużyliśmy dzisiaj na wiele więcej niż możliwość powtórki meczu, a jednocześnie zasłużyliśmy na to swoją grą w obronie. Momentami byliśmy niebezpieczni, ale wolałbym, żebyśmy stanowili zagrożenie przez większą część spotkania.
Komentarze (0)