Klopp: Terminarz będzie napięty
Po zremisowanym 0:0 meczu czwartej rundy FA Cup z West Hamem, Jürgen Klopp podsumowuje wysiłek i postawę młodej drużyny Liverpoolu. Menedżer ocenia również niektóre odważne indywidualne zagrania młodych piłkarzy oraz wyjaśnia swoje podejście odnośnie kolejnego meczu do rozegrania w napiętym już lutowym terminarzu.
W porównaniu do ostatniej rywalizacji, w drużynie Liverpoolu nastąpiło 10 zmian w składzie na mecz z Młotami. Mimo tego zespół The Reds wykreował kilka dogodnych okazji do strzelenia bramki. Niestety, ta sztuka się nie udała, co oznacza konieczność rozegrania rewanżowego meczu na Upton Park.
Na temat kolejnego meczu w terminarzu…
– Jest jak jest. Wszyscy mogli zauważyć, że nasza drużyna nie okazała braku szacunku względem rozgrywek FA Cup, o co wcześniej prosiłem. Moim zdaniem to właśnie jest najważniejsze. Ta młoda drużyna spisała się naprawdę dobrze. Nie grali zbyt dużo ze sobą, ale mimo tego ich postawa była obiecująca. Graliśmy poprawnie w defensywie, a pozostałe formacje również były dobrze zorganizowane. Mieliśmy swoje okazje i nikt nie może podważyć naszej odwagi w grze. To było naprawdę dobre. Niestety, ostatecznie zremisowaliśmy. Powinniśmy byli zdobyć bramkę i dokładnie wykończyć przynajmniej jedną sytuację. Jest jak jest. Zagramy kolejny mecz.
O planach wzmocnienia składu…
– Jeszcze jeden dodatkowy mecz nie może być ku temu powodem. Od momentu ostatniego spotkania z West Hamem rozegraliśmy trzy albo cztery mecze więcej od rywali. Jednakże mogliśmy dać odpocząć drużynie, która zagrała przeciwko Stoke. Dzisiaj mieli dzień wolny i to jest dobre, gdyż piłkarze będą w pełni wypoczęci do meczu z Leicester. To dobra wiadomość. Próbowaliśmy wszystkiego, zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy i daliśmy z siebie wszystko. Na koniec jednak mamy dodatkowy mecz. Szczerze, to nie jest dla nas dobra wiadomość. Niemniej jednak wyjazdowy mecz z West Hamem jest dla nas szansą na awans do kolejnej rundy i spróbujemy wszystkiego, by tego dokonać. To jest dla nas bardzo intensywny czas. Na szczęście niektórzy piłkarze powrócą w niedługim czasie po kontuzjach i będziemy mieli wystarczająco dużo gotowych do rywalizacji zawodników. Odnośnie rynku transferowego, musicie poczekać przez jeszcze 48 godzin. Zobaczymy, czy coś się wydarzy, czy też nie.
O młodych piłkarzach drużyny…
– Spisali się naprawdę dobrze. Pięć tygodni temu Kevin Stewart, był jeszcze w Swindon Town i nie grał za często. Brad Smith – duży krok naprzód w odpowiednim kierunku. Sheyi Ojo wszedł jako zmiennik i po raz kolejny dobrze się spisał. Jerome Sinclair również. Mówiliśmy to już wcześniej, że mamy w klubie wielu utalentowanych piłkarzy. To jest bardzo ważne. Nie jest jednak ważne by o tym tylko wiedzieć; piłkarz musi pokazać ci swój talent i zaangażowanie, a ty musisz pokazać piłkarzowi, że dostrzegasz jego rozwój i należycie go nagradzasz. To właśnie próbujemy robić. Jestem naprawdę zadowolony z młodych piłkarzy, spisali się oni bardzo dobrze. Ci chłopcy zasłużyli by odnieść zwycięstwo, niestety to się nie udało. W rewanżu z West Ham wystawimy prawdopodobnie zbliżony skład, ale jeszcze zobaczymy.
O szansach młodych piłkarzy na grę w Premier League…
– Młodzi piłkarze będący w składzie są dla nas jedną z opcji na każdy kolejny mecz. Niemniej jednak zawsze musimy podjąć decyzję, czy jest to właściwy moment na grę, czy też nie. Młodzi zawodnicy bardzo często mają wahania w swoim rozwoju. Jeżeli wprowadzisz go w nieodpowiednim momencie, to może mieć negatywny wpływ na jego postępy i dalszą karierę. Jesteśmy w ciągłym kontakcie z drużyną U-21 i wielu piłkarzy naszej młodej drużyny trenuje z nami. W ostatnich dniach mieliśmy 27 zawodników na treningu, dzięki czemu mogliśmy stworzyć dwie drużyny na podobnych poziomach. To nie jest odpowiedni moment by rozmawiać, kto przebije się na stałe do pierwszej drużyny. Młodzi zawodnicy mają czas i to jest dla nich najważniejsze. Ciąży na nich wystarczająca presja, a wy nie musicie sprawiać by była ona jeszcze większa. Chcemy im pomóc i sprawić by ich umiejętności się rozwijały. Mamy nadzieję, że każdy z nich będzie miał okazję wystąpić w pierwszej drużynie i zademonstrować swoje możliwości.
Na temat powtórzonego meczu z West Hamem…
Nie mam pojęcia gdzie oni znajdą miejsce w terminarzu na ten dodatkowy mecz. Może będziemy musieli zagrać mecz z rana, a następny rozegrać późnym wieczorem tego samego dnia! Nie zmienia to faktu, że będziemy musieli to spotkanie zagrać. Myślę, że żaden z obecnych meczów nie zostanie przełożony. Przed nami również rywalizacja z Evertonem i władze federacji muszą też znaleźć na nie miejsce w terminarzu. Przez ostatni czas dokonaliśmy samych dobrych rzeczy – przechodziliśmy do kolejnych rund rozgrywek, awansowaliśmy do finału. Co za tym idzie jedyną rzeczą, którą cały czas kreowaliśmy są kolejne dodatkowe mecze. Tak wygląda sytuacja, jednak nie mam zamiaru na nią narzekać. Musimy podjąć odpowiednie decyzje odnośnie tego, jakich piłkarzy wystawić w każdej kolejnej rywalizacji. Jak już mówiłem, na całe szczęście kilku piłkarzy powraca do składu po kontuzjach. Bardzo ważne, że jest już z nami Dejan Lovren i był w stanie zagrać mecz na bardzo wysokim poziomie. Wiatr był dzisiaj kłopotem – nie potraficie sobie wyobrazić jaka jest różnica między siedzeniem na trybunach a staniem na murawie boiska gdy wiatr jest niezwykle silny. Piłkarze nie wiedzą czego spodziewać się po lecącej piłce, gdyż w każdym momencie może ona zmienić kierunek lub przyśpieszyć. To jest naprawdę trudne. Niemniej jednak moi piłkarze zachowali odpowiednią koncentrację, dali z siebie wszystko i spisali się w meczu bardzo dobrze. Jestem bardzo usatysfakcjonowany, że zawodnicy są gotowi na wszystko, niezależnie od rangi spotkania. To jest właśnie to czego od nich oczekuję.
Komentarze (4)
A tak ogólnie to dobra robota z tłumaczeniem. :)