Lucas: Wyjazd to był świetny pomysł
Natłok ważnych spotkań w kwietniu dodatkowo motywuje Lucasa Leivę do szybkiego powrotu na boisko i pomocnik ma nadzieję dokonać tego jak najszybciej.
Uraz mięśnia czworogłowego uda, którego zawodnik doznał w finale rozgrywek Capital One Cup, na miesiąc czasu wyeliminował z gry dotąd niezawodnego Brazylijczyka w okresie kiedy The Reds zapewnili sobie awans do 1/4 Ligi Europy.
Tam zmierzą się oni z byłą drużyną Jürgena Kloppa, Borussią Dortmund, a pierwszy mecz rozegrany zostanie w Niemczech już w następny czwartek.
Spotkanie rewanżowe odbędzie się tydzień później na Anfield i Lucas ciężko pracuje, aby powrócić i wystąpić w najbliższych meczach.
- Ciężko pracuje, żeby jak najszybciej powrócić do gry. Czas pokaże czy będę w stanie tego dokonać - powiedział Lucas.
- Dobrze mi idzie i szybko czynię progres. Mam nadzieję, że już niedługo powrócę do treningów w pełnym wymiarze i odegram ważną rolę w drużynie na koniec sezonu.
Lucas należał do tych zawodników, którzy wraz z Jürgenem Kloppem, jego sztabem oraz z rodziną, wybrali się w ubiegłym tygodniu, aby trenować na słonecznej Teneryfie.
Zawodnik z numerem 21 wierzy, że wyjazd będzie miał pozytywny wpływ na drużynę i spodziewa się, że jego skutki będą widoczne w finałowej fazie sezonu.
- Było świetnie. Nigdy coś takiego mi się nie przytrafiło, zasługa za pomysł na wyjazd dla zawodników, którzy nie pełnią obowiązków reprezentacyjnych, należy się menadżerowi oraz jego sztabowi.
- To była świetna okazja, żeby zabrać nasze rodziny oraz żeby lepie się poznać. To był dobry pomysł, aby wyjechać, skosztować trochę słońca i powrócić na te intensywne sześć ostatnich tygodni sezonu.
- Nadal jednak pracowaliśmy, ja zaś przechodziłem rehabilitację. Ten wyjazd był po to, by zmienić otoczenie i klimat. To będzie bardzo intensywne sześć tygodni i jesteśmy gotowi, aby wyciągnąć z nich jak najwięcej.
Komentarze (2)
nick: mumin