TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1615

Kane o meczu z Liverpoolem


Harry Kane był rozczarowany remisem na Anfield i uważa, że Tottenham zaszedł za daleko w tym sezonie, żeby stracić szansę na tytuł przez dobrą dyspozycje Liverpoolu.

Obie drużyny miały swoje szanse w wymagającym fizycznie meczu na Anfield. Liverpool rozegrał świetną pierwszą połowę jednak przez fenomenalny występ Hugo Llorisa nie byli w stanie znaleźć drogi do bramki gości.

Tottenham z przytupem rozpoczął drugą połowę, ale za sprawą Coutinho to Liverpool pierwszy celebrował zdobycie bramki.

Niezrażony Kane precyzyjnym uderzeniem doprowadził do wyrównania, wlewając nadzieje w serca zawodników Kogutów.

- Jesteśmy rozczarowani, chcieliśmy wywieźć stąd trzy punkty i uważam, że graliśmy na tyle dobrze by tak się stało.

- Uważam, że dominowaliśmy wtedy w grze (gdy Liverpool zdobył gola) i byliśmy bardzo solidni w drugiej połowie.

- Mają paru znakomitych piłkarzy i zdobyli świetnego gola, ale mimo to pokazaliśmy charakter, nie poddaliśmy się, nie zwiesiliśmy głów, graliśmy swoje i wyrównaliśmy.

- Przez ostatnie 20 minut mogło zdarzyć się właściwie wszystko, obie drużyny miały swoje szanse. Byliśmy spragnieni wygranej, lecz myślę, że wywiezienie punktu z Anfield nigdy nie jest czymś złym.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (8)

PUMA 03.04.2016 22:19 #
Dla Liverpoolu ten remis jest jak porażka, teraz to już tylko walka w LE...oby do samego finału! Bo liga choć nieprzewidywalna to jednak sprawiedliwa (tabela).
saintlfc 03.04.2016 23:26 #
tylko, że Tottenham przegrał może mistrza a my złudne nadzieje na TOP4 :)
slobo 04.04.2016 00:21 #
Tylko,że Tottenham był słabszy,lecz bardziej zdeterminowany.
Mnie,też boli ten remis i traktuje go jako porażkę,bo nie zrobiliśmy wszystkiego,aby wygrać.
Zwycięstwo,to zwycięstwo i mogliśmy "wyleczyć" Spurs z tytułu,a ew.porażka czy remis w naszej sytuacji w tabeli gówno zmienia. Wyrachowanie czasem jest potrzebne,jednak wczoraj było bezsensem.
MrocznyJaszczomp 04.04.2016 09:00 #
Leicester może jeszcze potracić punkty w maju, bo gra z MU (na OT), Evertonem (u siebie) i CFC (na SB). Przy pomyślnych wiatrach dla Tottenhamu, wciąż mogą wygrać ligę.

Z drugiej strony, Leicester jak nikt w tym sezonie zasługuje na mistrza (bo gra najkonsekwentniejszą piłkę w lidze) i jest to o tyle dobre, że taki zwycięzca ligi nie będzie bolał ani kibiców United, ani Liverpoolu, ani Arsenalu, ani Chelsea, ani City (ale kogo interesują kibice City?), więc pod koniec sezonu będzie trochę mniej wkurzonych ludzi niż zwykle (albo będą wkurzeni odrobinę lżej).
Elvis 04.04.2016 10:33 #
Właśnie będzie bolał jak cholera. Liverpool wydał wagon złota na transfery (ponownie), Leicester jakieś zaskórniaki z portfela i gdzie są oni, a gdzie my. Ponadto fakt, że wszyscy faworyci cały sezon gubią punkty. Chelsea w tym sezonie to dramat, City gra w kratkę, Arsenal jak to Arsenal, MU już na dobre wypadł ze ścisłej czołówki, a Tottenham to dużo gorsza wersja LFC z sezonu 13/14. Mistrz będzie miał dużo mniej punktów od dwóch zeszłorocznych mistrzów, a w najlepszym wypadku (komplet zwycięstw) po prostu mniej :) I LIVERPOOL TEGO NIE WYKORZYSTAŁ! Przy takiej dyspozycji całej czołówki, przynajmniej awans do LM jest obowiązkiem, a tu wuj, pupa i kamieni kupa.
Szpieg 04.04.2016 10:45 #
Może i LFC wydał wagon złota ale City wydało 3 wagony i nie walczy nawet o majstra. Chelsea też nie wydawało mało na menedżerów i piłkarzy, a grają najgorzej od paru chyba 10 lat.. Leicester może i wydało zaskórniaki ale nie gra na 5 frontach (tak jak my w 2013) więc to procentuje, wykorzystują osłabienia rywali pod względem grania dużej ilości meczów, wykorzystują atuty swoich zawodników, którzy w danym momencie osiągnęli dużą formę itd. oraz są ustawiani odpowiednio przez Włocha w obronie co daje efekty.
Elvis 04.04.2016 22:53 #
A na jakich pięciu frontach niby graliśmy w 2013 roku? :D W sezonie 2013/14, bo wnioskuję, że o nim mowa, nie graliśmy w ogóle w Europie, w Pucharze Ligi odpadliśmy w drugim meczu, w Pucharze Anglii bodajże w trzecim, także graliśmy praktycznie tylko w lidze.
Szpieg 05.04.2016 06:49 #
Powinno być "nie grają na 5 frontach tak jak i my w 2013" - chodziło o porównanie wicemistrzowskiego sezonu gdy my też graliśmy głównie w lidze więc ten czynnik wykorzystywaliśmy. Jeszcze się nie przyjrzałem ale może trafił się błąd w strukturze zdania :p

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com